Decyzja sędziów zaskoczyła Marcina Najmana. Żużlowiec pobił żużlowca

Nie jeden, a dwa pojedynki żużlowców zaplanował podczas gali MMA-VIP 2 Marcin Najman. Jako pierwsi do oktagonu weszli Krystian Stefanów i Dominik Tyman. Obaj bardzo szybko na siebie ruszyli, ale przewagę osiągnął Tyman. Potrzebował zaledwie 35 sekund, aby udusić swojego przeciwnika i zwyciężyć przez TKO.

Mam nadzieję, że Edward Mazur nie będzie taką p**** i stoczymy walkę na MMA-VIP 3. Chcę mu wpier***** tak, jak w piątek Krystianowi - mówił zaraz po walce Dominik Tyman. Dodajmy, że Edward Mazur wygrał z nim na poprzedniej gali.

Czytaj także: Euro 2020. Szczęsny ostro przed meczem z Hiszpanią. "Smutna reprezentacja dostanie baty"

Znacznie wyższy poziom zaprezentowali uczestnicy kolejnej walki żużlowców. Dwukrotny indywidualny mistrz Polski juniorów Daniel Kaczmarek mierzył się z Kamilem Wieczorkiem.

Ich pojedynek trwał trzy rundy. Komentatorzy byli pod dużym wrażeniem poziomu sportowego zaprezentowanego przez obu zawodników. Kibice byli świadkami wielu zwrotów akcji. Raz przeważał jeden, raz drugi zawodnik. Wydawało się jednak, że to Kaczmarek nieznacznie przeważał.

Sędziowie podjęli jednak inną decyzję. Ich zdaniem górą w tym starciu był Kamil Wieczorek. Było to zaskoczenie dla uczestników, ale i dla organizatora gali.

Czytaj także: Seks afera z udziałem piłkarki. Opublikowali film z nią w roli głównej

Jeżeli ktoś miał wątpliwości, czy walki żużlowców to dobry kierunek, to ta walka udowodniła, że to ten kierunek. Dla mnie to najlepsza walka tej gali. Rewanż jest obligatoryjny, wynik jest dyskusyjny. Dodam, że GKSŻ, trener Marek Cieślak, którzy mówili, że inni będą robili z siebie pajaców, zadało to kłam - mówił zaraz po walce Marcin Najman.

Nie ja wydaję werdykty, ale wedle mojej oceny tę walkę wygrał Daniel Kaczmarek. Może nie znam się tak, jak profesjonalni sędziowie. Obu trzeba oddać hart ducha. Pokazali znakomity pojedynek, który moim zdaniem mógłby znajdować się na sportowej gali. Spore umiejętności i pomysł, nie odpuszczał nikt. Walka bardzo wyrównana, szacunek dla obu. Ja się z werdyktem nie zgadzam, ale podejmują go obiektywni sędziowie. Najlepszym rozwiązaniem byłaby walka rewanżowa - dodał "El Testosteron".

Czytaj także: Niewiarygodna historia mistrza świata. Po to założył... szpilki mamy

• Dominik "Guma" Tyman pok. Krystiana "Kikiego" Stefanówa przez TKO
• Oliwier "Detailer" Gajewski pok. Sebastiana "Pikusia" Troninę przez TKO
• Kacper Miklasz pok. Tomasa Vaicikasa przez TKO
• Kamil Wieczorek pok. Daniela Kaczmarka decyzją sędziów