W niedzielę (14 lipca) dobiegła końca rywalizacja w wielkoszlemowym Wimbledonie. W ostatnim dniu zmagań rozegrany został między innymi finał gry pojedynczej mężczyzn. W walce o tytuł drugi rok z rzędu zmierzyli się ze sobą Hiszpan Carlos Alcaraz i Serb Novak Djoković.
W 2023 roku ich pojedynek rozegrany został na pełnym dystansie, a końcowy triumf mógł świętować Alcaraz. Teraz Hiszpan zdominował swojego przeciwnika i ograł go w trzech setach - 6:2, 6:2, 7:6(4).
Trzeba przyznać wprost, że bohaterami tego wydarzenia byli nie tylko tenisiści, ale także księżna Kate. Mimo że przechodzi ona chemioterapię z uwagi na zdiagnozowany nowotwór, kobieta jak co roku pojawiła się na finale, gdzie wręczyła trofea.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tym samym księżna Kate po raz drugi pokazała się publicznie od momentu ogłoszenia problemów zdrowotnych, co miało miejsce w marcu. Pamiątkową paterę za udział w finale wręczyła Djokoviciowi, który miał okazję do krótkiej rozmowy z 42-latką. Na konferencji prasowej poruszono ten temat.
- Powiedziałem księżnej, że cieszę się, że widzę ją w dobrym stanie. To bardzo ważne dla kraju i dla rodziny królewskiej. Dają dużo wsparcia temu turniejowi, jej siostra grała w tenisa przez długi czas, więc bardzo szanują, rozumieją i doceniają tę grę, jaką jest tenis. To wspaniałe, że mamy takie wsparcie od rodziny królewskiej - wyznał Serb.
Możesz przeczytać także: Najman rozbawił wszystkich. Tylko zobacz, co na siebie włożył