Karol Osiński
Karol Osiński| 

Dramat Igi Świątek. Nie wytrzymała podczas wywiadu na żywo

108

Iga Świątek przegrała w walce o finał igrzysk olimpijskich z Chinką Qinwen Zheng. Zaraz po zakończonym meczu światowa "jedynka" udzieliła wywiadu dla Eurosportu, po którym nie wytrzymała emocjonalnie i zalała się łzami. - Zwaliłam - powiedziała.

Dramat Igi Świątek. Nie wytrzymała podczas wywiadu na żywo
Iga Świątek rozpłakała się na wizji po porażce (Eurosport Polska)

Olimpijski sen w Paryżu Igi Świątek jeszcze się nie zakończył, lecz na kolejną szansę do zdobycia złotego medalu będzie musiała poczekać co najmniej cztery lata. Nazywana "Królową Paryża" polska tenisistka uchodziła za faworytkę w spotkaniu z Qinwen Zheng, o czym świadczyła nie tylko jej przeszłość na kortach Rolanda Garrosa, ale przede wszystkim doświadczenie w grze na "mączce".

Niestety realia okazały się inne i od początku spotkanie przeciwko Chince nie układało się po myśli reprezentantki Polski. W pierwszym secie obejrzeliśmy koncert przełamań, ponieważ zawodniczki "zafundowały" kibicom aż cztery pod rząd, z tym, że trzykrotnie uczyniła to zawodniczka z Azji przy jednym Polki.

W drugim zdawało się, że sprawy układają się po myśli raszynianki. Wygrywała już 4:0, lecz w tym momencie losy seta odwróciły się o sto osiemdziesiąt stopni i to Zheng zaczęła rozdawać karty na nowo. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 6:2, 7:5 dla 21-latki, która w finale zmierzy się ze zwyciężczynią spotkania Anna Karolina Schmiedlova - Donna Vekić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dominik Czaja: Ten brąz smakuje jak złoto

Iga Świątek rozpłakała się przed kamerami po porażce

Sięgnięcie po tytuł mistrzyni igrzysk olimpijskich było ogromnym marzeniem Igi Świątek, lecz pozostaje jej walka o trzecie miejsce. Zaraz po porażce z Qinwen Zheng w półfinale została poproszona o komentarz przez reportera Eurosportu. Reprezentantka Polski odpowiedziała krótko:

Po prostu, zwaliłam...

Po tych słowach najlepsza tenisistka rankingu WTA nie wytrzymała i zalała się łzami. Po wspomnieniu przez dziennikarza o szansie wywalczenia brązowego medalu Polka jedynie "przytaknęła" i poszła dalej.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić