Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
VDB | 

Dramat na gali PunchDown. Zapłakany Bonus BGC walczy o przyjaciela

30

Niepokojące wieści o stanie zdrowia Artura "Walusia" Walczaka przekazuje jego przyjaciel Bonus BGC. Piotr Witczak poprzez media społecznościowe na bieżąco informuje jak wygląda sytuacja zawodnika, który został brutalnie znokautowany na gali TOTALbet Punchdown 5. Aktualne wieści nie napawają optymizmem.

Dramat na gali PunchDown. Zapłakany Bonus BGC walczy o przyjaciela
Bonus i Waluś (Instagram)

Artur "Waluś" Walczak już po raz kolejny brał udział w gali walk na uderzenia z płaskiej dłoni (tzw. liście). Tym razem jednak jego udział na gali PunchDown zakończył się fatalnie. Zawodnik został brutalnie znokautowany przez Dawida Zalewskiego. Uderzenie "Zalesia" było o tyle mocne, iż Walczak musiał zostać przewieziony do szpitala.

Tam rozegrała się walka o życie Artura Walczaka. Niestety od samego początku wiadomo było, że sytuacja jest nienajlepsza. O wszystkim od samego rana informował Piotr "Bonus BGC" Witczak", który był załamany, że jego przyjaciel musiał czekać aż 30 minut na przyjazd karetki.

Artur Walczak jest obecnie w stanie krytycznym. Odciągnęli mu krew z połowy półkuli, reszty nie dali rady. Po uderzeniu wytworzył się ogromny krwiak. To czekanie na karetkę mogło zadecydować o jego zdrowiu - pisał Bonus BGC na InstaStory w sobotę rano.

Później Piotr Witczak ruszył w podróż do Wrocławia, aby osobiście wspierać przyjaciela i jego rodzinę. Wówczas zamieścił niepokojące nagranie, w którym ze łzami w oczach opowiedział o obecnym stanie zdrowia Artura Walczaka. Sytuacja na ten moment ma wyglądać tragicznie.

Bonus
Właśnie zakończyłem wizytę na OIOM-ie u Artura. Jest tragedia. Ma ciężkie uszkodzenia mózgu - relacjonował Bonus BGC.

Następnie szerszy opis stanu zdrowia "Walusia" zamieścił na swoim InstaStory.

Bonus o "Walusiu"
Rozmawiałem właśnie z lekarzem na OIOM-ie. Artur ma ciężkie uszkodzenie mózgu. Niestety nie rokuje to dobrze. Jest malutka szana na przeżycie. Świat się kończy - napisał Bonus BGC.

Wiele nokatuów na gali PunchDown 5

Podczas ostatniej gali PunchDown doszło do większej liczby nokautów niż miało to miejsce wcześniej. Szef tej organizacji, Kuba "Ptyś" Henke, zdradził, że za wiele nokautów odpowiadało m.in. zmniejszenie stołu. Podobno to fani prosili, by go nieco zawęzić, by podnieść efektowność pojedynków. Po jednym z ciosów na ziemię upadł Walczak, który musiał trafić do szpitala. Inni uczestnicy też mieli problemy ze zdrowiem.

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: co za strzał najpiękniejszej golfistki na świecie!
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić