Zbigniew Boniek, wiceprezydent UEFA, wyraził swoje niezadowolenie z decyzji Polskiego Komitetu Olimpijskiego, który zarekomendował prezydenta Andrzeja Dudę na członka Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Boniek określił tę decyzję jako "skandaliczną" i podkreślił, że politycy rzadko pojawiają się w takich rolach, które lepiej pasują do byłych sportowców.
To jest dopiero kandydat na kandydata, bo to nie jest takie proste. Przede wszystkim uważam, że to jest skandaliczna decyzja - powiedział były prezes PZPN rozmowie z Romanem Kołtoniem na kanale YouTube "Prawda Futbolu".
Boniek zwrócił uwagę na fakt, że głosowanie w MKOl ma odbyć się w czerwcu, podczas gdy kadencja Dudy kończy się w sierpniu 2025 r. Były prezes PZPN zaznaczył, że obecność polityków w MKOl jest problematyczna, ponieważ przysięga olimpijska wymaga niezależności od partii politycznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Boniek krytykuje decyzję PKOI o rekomendacji Dudy do MKOI
W dalszej części rozmowy Zbigniew Boniek wspomniał o Mai Włoszczowskiej, która zasiada w komisji zawodniczej, sugerując, że jej miejsce może być zagrożone, jeśli Duda zostanie wybrany. Boniek podkreślił, że takie decyzje mogą prowadzić do konfliktów interesów i podważać zasady olimpijskie.
Maję Włoszczowską najprawdopodobniej będą musieli wycofać. (...) Trzeba ją wygumkować, żeby zrobić ewentualne miejsce, mając nadzieję, że wybiorą pana prezydenta (...) Ja bym uciekał od tego, żeby typować tam ludzi związanych z polityką. Jest tzw. karta, jak robisz przysięgę olimpijską, to przysięgasz, że nie jesteś związany z jakąkolwiek partią polityczną. Czyli my od razu chcemy kręcić - zwrócił uwagę Zbigniew Boniek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.