Christian Erikssen w styczniu wrócił do gry po tym, jak w czerwcu ubiegłego roku podczas meczu Euro 2020 Dania - Finlandia bezwładnie padł na boisko po tym, jak zatrzymało się jego serce. Zawodnik długo walczył o powrót do sportu i na początku tego roku związał się krótkoterminowym kontraktem z drużyną Brentford.
Czytaj także: Ronaldo zastąpi Lewandowskiego? Legenda zabrała głos
Brentford to dla niego jednak za niska półka, dlatego pomocnik myśli o podpisaniu kontraktu ze zdecydowanie lepszym klubem. Zdaniem włoskiego dziennikarza, Eriksen osiągnął porozumienie z Manchesterem United. Już wkrótce zawodnik przejdzie testy medyczne w klubie, a po tym pozostanie tylko czekać na oficjalny komunikat Czerwonych Diabłów.
Eriksen zwiąże się z Manchesterem United trzyletnią umową. Duńczyk przekazał swoją decyzję klubowi z Old Trafford - podkreśla Fabrizio Romano.
Pomocnik doskonale zna realia angielskiej piłki, gdyż w latach 2013-2020 występował w Tottenhamie, w którym był gwiazdą zespołu. Klub z Londynu nie żyje w dobrych relacjach z Manchesterem, dlatego... część fanów postanowiła spalić koszulki Tottenhamu z nazwiskiem Eriksena.
Internet podzielony ws. Eriksena
Nie wszyscy internauci entuzjastycznie podeszli do palenia koszulek Eriksena. Część z nich napisała wprost, że jest to głupota. "Widziałem wiele dziwnych rzeczy na Twitterze, ale to jest zdecydowanie najgorsze" - napisał jeden z nich. "To żenujące. Spalić koszulkę tylko dla zdobycia kilku lajków na Twitterze" - czytamy.
Czytaj także: Napastnik grał w Polsce. Teraz huczy o jego "głupocie"
30-letni pomocnik łącznie w rozgrywkach angielskiej Premier League dotychczas wystąpił w 237 meczach. W tym czasie udało mu się strzelić 51 goli oraz zanotować 72 asysty. Obecnie reprezentant Danii wyceniany jest na kwotę 20 mln euro.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.