Na otwarcie gali Fame MMA 17 zobaczyliśmy walkę kobiet. Pojedynek Klaudii Kołodziejczyk z Wiktorią Jaroniewską nie wiązał się z żadnym konfliktem, jednakże jego geneza jest niezwykle ciekawa. Kołodziejczyk miała wystąpić na gali Fame MMA 14. Jednakże na kilkanaście dni przed galą doznała kontuzji.
Zobacz także: Tragedia podczas wyścigu
Kariera z zastępstwa
Wtedy rozpoczęło się gorączkowe poszukiwanie zastępstwa. W ten sposób nieoczekiwanie do klatki trafiła TikTokerka i piłkarka ręczna - Wiktoria Jaroniewska. Mimo że nie miała ona wiele czasu na przygotowania to wygrała z faworyzowaną Katarzyną Alexander, a później poradziła sobie jeszcze z Martą Rentel.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Po tym dobrym starcie przygody z Fame MMA postanowiono zorganizować walkę z zawodniczką, którą Jaroniewska zastępowała. Co ciekawe, zdaniem ekspertów faworytką tego pojedynku była debiutantka. Jednak nic w tym dziwnego, bowiem słynie ze sportowego stylu życia i ogromnej siły. Zresztą pokazywała już to podczas konferencji przed jej niedoszłą walką.
Zobacz także: Znany promotor uderza w Mateusza Borka
"Sheeya" potwierdziła potencjał
Klaudia Kołodziejczyk rozpoczęła bardzo eksplozywnie. Jednak te próby nie były skuteczne, a Wiktoria Jaroniewska wykorzystała atak i obaliła rywalkę. Na niewiele się to jednak zdało, bowiem "Sheeya" zyskała dominującą pozycję. Przed niemal dwie minuty próbowała szukać swojej szansy w parterze. To jednak znów wykorzystała "Wiki".
Wydawało się, że Jaroniewska ma wszystko, aby założyć duszenie rywalce. Ostatecznie Kołodziejczyk wybroniła się i zyskała dosiad na niepokonanej rywalce. "Sheeya" tego już nie wypuściła z rąk i zasypała rywalkę ciosami. Sędzia nie miał innego wyjścia niż zakończyć ten pojedynek na niecałe 15 sekund przed końcem 1. rundy.
To była walka otwierająca galę Fame MMA 17 w Krakowie. W walce wieczoru tej gali wystąpią Amadeusz "Ferrari" Roślik i Kamil Łaszczyk. Ponadto wystąpią m.in. Michał "Boxdel" Baron, Sebastian Fabijański czy czy Tomasz "Gimper" Działowy.
Zobacz także: Ogromne emocje przed walką dwóch włodarzy