Manchester City przegrał w meczu o Tarczę Wspólnoty z Arsenalem. Podopieczni Pepa Guardioli nie mogli być zadowoleni z tego rozstrzygnięcia. Gola na 1:1 stracili w czasie doliczonym do meczu, a następnie okazali się gorsi niż Arsenal w konkursie rzutów karnych. Trofeum było na wyciągniecie ręki, tymczasem pozostało w Londynie.
W podstawowym składzie Manchesteru City nie zabrakło Erlinga Haalanda, który jednak w ostatnich tygodniach jeszcze nie imponuje bramkostrzelnością. Reprezentant Norwegii nie strzelił gola Arsenalowi i po nieco ponad godzinie opuścił boisko.
Kibice Arsenalu wygwizdali najlepszego strzelca ligi angielskiej. Nie pałają oni sympatią do piłkarza, który w poprzednim sezonie mocno przyczynił się do zwycięstwa Manchesteru City z Arsenalem w wyścigu po mistrzostwo Anglii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Erling Haaland zareagował drobnym gestem, ale w czasach, kiedy kamery śledzą każdy ruch piłkarzy na boisku, nie mógł on przejść niezauważony. Napastnik Manchesteru City najpierw wyciągnął trzy palce dłoni, a następnie utworzył zero z dwóch palców. Także piłkarz wymierzył "policzek" oponentom.
O co chodziło? Trzy to liczba trofeów Manchesteru City, który poza mistrzostwem Anglii, zdobył w 2023 roku Puchar Anglii oraz trofeum za zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Z kolei Arsenal, choć prezentował się pozytywnie, został bez jakiegokolwiek trofeum.
Zgodnie z hasłem "ten się śmieje, kto się śmieje ostatni", w niedzielę zadowoleni wyszli ze stadionu kibice Arsenalu. Tarcza Wspólnoty nie jest bardzo prestiżowa, ale to londyńczycy zaczęli sezon z trofeum w dłoniach kosztem Manchesteru City. Erling Haaland zapewne już czeka na możliwość zrewanżowania się Kanonierom.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.