Anglia awansowała do finału Euro 2020, pokonując Danię w kontrowersyjnych okolicznościach 2:1. Kluczowa, jak się później okazało, akcja rozegrała się pod koniec pierwszej części dogrywki. W polu karnym Duńczyków położył się Raheem Sterling, a sędzia Danny Makkelie zdecydował się odgwizdać "jedenastkę", którą po chwili na gola zamienił Harry Kane.
Podważano sens działania VAR-u w tej sytuacji. Przypomnijmy, że sędzia główny nie pofatygował się do ekranu, aby przeanalizować tę sytuację. - Wszedłem w pole karne, a on (Maehle) wystawił nogę i dotknął mojej nogi, więc był to czysty karny - tłumaczył Sterling, cytowany przez "The Athletic".
Kowalczyk szydzi z premiera Anglii
Niesmak po tym spotkaniu jest ogromny, w sieci posypało się mnóstwo mocnych opinii na temat decyzji sędziego, ale też pod adresem gospodarza, Anglików.
Drukowanie piękne pod gospodarzy - napisał bramkarz Rafał Gikiewicz na Twitterze.
Jeszcze mocniej poszedł Wojciech Kowalczyk, były gracz reprezentacji Polski, który znany jest z ostrego i ciętego języka. Nie szczypie się, gdy wypowiada się na temat sportu i polityki. Tym razem odniósł się do Borisa Johnsona, premiera Anglii.
Najlepszy działacz piłkarski w 2021 roku - napisał Kowalczyk.
Jego słowa to nawiązanie także do systemu turnieju, w którym Anglicy najważniejsze mecze rozgrywają u siebie (na Wembley) i nie muszą jeździć po całej Europie. Duńczycy - dla porównania - mecz ćwierćfinałowy z Czechami rozegrali w Baku.
Czytaj także: Zjawiskowa partnerka Ronaldo. Pozuje w seksownym stroju
Czytaj także: Lewandowski nosi zegarek warty fortunę. Cena zwala z nóg
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.