Tomasz Frankowski należy do grona byłych sportowców, którzy po zakończeniu zawodowej kariery weszli w politykę. Były piłkarz m.in. Wisły Kraków i Jagiellonii Białystok w 2019 roku został europosłem z ramienia Platformy Obywatelskiej.
Od tego czasu Frankowski aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie skupia się głównie na relacjonowaniu pracy Parlamentu Europejskiego i głoszeniu swoich poglądów politycznych. W czwartek zdecydował się jednak na mały wyjątek od tej reguły i opowiedział o groźnej sytuacji drogowej, której był świadkiem.
Jak relacjonuje Frankowski, w pobliżu Grajewa próbował wyprzedzić go młody kierowca. Tego dnia na drogach panowały jednak trudne warunki, a śliska nawierzchnia zwiększała niebezpieczeństwo kolizji. Kierowca, który usiłował wyprzedzić byłego piłkarza, stracił panowanie nad swoim pojazdem i wypadł z drogi. Frankowski przekazał jednak, że w wyniku feralnego manewru nikt nie odniósł żadnych obrażeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ku przestrodze dla innych: Dziś przed Grajewem, młody kierowca, próbując mnie wyprzedzić, nie zachował należytej ostrożności i wpadł do rowu. Kierowcy na szczęście nic się nie stało i skończyło się na zamówieniu lawety, ale uważajcie. Nie ma co rumakować w takich warunkach - napisał na swoim profilu w serwisie X.
Tomasz Frankowski to bez wątpienia jedna z ikon Ekstraklasy. Piłkarz wystąpił w 293 meczach najwyższej klasy rozrywkowej w Polsce, w których zdobył 167 bramek i zaliczył 37 asyst. Popularny "Franek" zaliczył także 22 występy w narodowych barwach, w trakcie których zdobył 10 bramek.
W pamięci wielu kibiców zapisał się przede wszystkim jego gol przeciwko Anglii w wyjazdowym meczu eliminacji do mistrzostw świata 2006. Swoją profesjonalną karierę piłkarską kończył w lipcu 2013 roku.
Czytaj też: Zdemolował dwóch piłkarzy. Zapowiedział co dalej
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.