Sebastian Fabijański to jeden z bardziej znanych polskich aktorów. Występował w takich produkcjach jak "Belfer", "Jak pokochałam gangstera", "Ultraviolet" czy "Psy 3. W imię zasad".
W lutym 2023 roku spróbował swoich sił w mieszanych sztukach walki. 36-latek zmierzył się z raperem "Wac Toją". Po zaledwie 35 sekundach przegrał i zapowiedział, że to był jego pierwszy i ostatni pojedynek.
Czytaj także: Erling Haaland zdradził, co łączy go z Igą Świątek
Słowa jednak nie dotrzymał. Wystąpi bowiem 2 września podczas gali Fame MMA 19, gdzie zmierzy się z Filipem Marcinkiem. Nie obyło się bez kontrowersyjnych sytuacji z jego udziałem - podczas konferencji prasowej oblał wodą Michała "Boxdela" Barona.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jeszcze ciekawiej było podczas piątkowego ważenia. Fabijański pojawił się na nim w garniturze, a nie w stroju sportowym, jak reszta uczestników.
Pierwszą walkę wspominam źle, siadła psycha, więc w związku z tym, proszę państwa, chciałem zaprezentować, w jaki sposób przygotowywałem się do drugiej walki, czyli walki z moją głową - mówił.
Następnie zaprosił na scenę... mózg ze styropianu. Przyznał, że to z nim trenował, sparował.
Ten mózg mi zawsze płata figle. Więc poproszę o figle mózgu. Proszę o brawa dla mózgu - dodał.
Zapytał stojącego na mózgu aktora, czy granice cringe'u w Fame MMA zostały przekroczone. Gdy ten odpowiedział głośno "tak", Fabijański pożegnał go słowami "wy*********".
U Fabijańskiego pojawiły się ponadto problemy z wagą. Limit ustalono na 79 kg. Aktor wniósł 82 kg, podczas gdy jego przeciwnik "tylko" 75,2. Oznacza to, że będzie musiał oddać część swojej gaży na rzecz "Filipka".
Gala Fame MMA 19 odbędzie się 2 września o godz. 19:30. W walce wieczoru spotkają się Arkadiusz Tańcula i Amadeusz Ferrari. Zmagania do obejrzenia będą wyłącznie w systemie PPV na famemma.tv.