Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
VDB | 

Fame MMA oszukuje fanów? Sebastian Fabijański zdradził prawdę

26

Niedawno cała Polska z zapartym tchem śledziła emocje Sebastiana Fabijańskiego podczas jednego z programów promocyjnych Fame MMA 19. Artysta, w wybuchu afektu, oblał wodą prowadzącego i opuścił studio. Teraz Fabijański wyznał, że to wszystko było ustawione. Co więcej, porównał gale z udziałem influencerów do teatru.

Fame MMA oszukuje fanów? Sebastian Fabijański zdradził prawdę
Sebastian Fabijański o ustawkach w Fame MMA (YouTube)

Gale freak fightowe zawsze są pełne emocji i konfliktów. Istnieje powszechne przekonanie, że wiele z tych kłótni i rękoczynów jest ustawionych. Do tej pory jednak nikt nie przyznał się do tego otwarcie. Dopiero teraz Sebastian Fabijański, podczas konferencji przed Fame MMA 19, zdradził, że wydarzenie, w którym uczestniczył z Michałem "Boxdel" Baronem, było zaplanowane.

Sebastian Fabijański odsłania kulisy Fame MMA

Ostatnio portale informacyjne w całej Polsce huczały od newsów o zachowaniu Sebastiana Fabijańskiego. Podczas rozmowy z Filipem Marcinkiem artysta miał się mocno zdenerwować i oblać Michała Barona wodą, po czym ostentacyjnie opuścił studio. Jak się okazało, była to jedynie teatralna zagrywka mająca na celu zbudowanie zasięgów i zainteresowania jego nadchodzącą walką.

- Traktuje to jako pewien rodzaj teatru. Będąc szczerym mogę wyłożyć karty na stół. Boxdel wiedział, że go obleję wodą i to wszystko było ustawione. Błagam, panowie - mówił Sebastian Fabijański.
- To było w trakcie kręcenia trailera. Powiedziałeś wtedy "spoko, to nie jest dla mnie złe PR-owo" - mówił o ustaleniach z Michałem Baronem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: rajskie wakacje Radwańskiej. Kibice mogą jej pozazdrościć

Włodarz Fame MMA próbował ratować sytuację. "Boxdel" tłumaczył, że to było jedyna ustawiona akcja podczas programów promocyjnych.

- To jedyna akcja jaką Seba mi powiedział. Chciał zrobić taką postać, która oblewa wodą. Nie miał innego pomysłu na siebie - tłumaczył "Boxdel".
- Chodzi o te pie***one shortsy. One były i super. Wszyscy jesteśmy zadowoleni - skwitował Fabijański.

Fabijański ma problemy z Fame MMA?

To nie jedyna sytuacja, w której Sebastian Fabijański zszedł na wojenną ścieżkę z organizatorami Fame MMA. Podczas tej samej konferencji zarzucił Wojciechowi Goli, że nie ma on żadnego wpływu na organizację. Gola, będąc popularnym influencerem, zareagował bardzo emocjonalnie, krzycząc na artystę i zarzucając mu, że gdyby nie on, Fabijański nigdy by nie wziął udziału w freak fightach.

Sebastian Fabijański zmierzy się z Filipem Marcinkiem w sobotę, 2 września, w formule K-1. Walka ta wydaje się być zagrożona, gdyż istnieją informacje, że aktor ma problemy z utrzymaniem odpowiedniej wagi. To właśnie waga była jednym z głównych punktów konfliktu pomiędzy nim a Marcinkiem podczas konferencji.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić