Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
VDB | 

Fame MMA się kończy? "Don Kasjo" zdradził tajemnicę

9

Przez długi czas wydawało się, że Kasjusz Życiński jest największą gwiazdą organizacji Fame MMA. "Don Kasjo" występował w walkach wieczoru, a jego rywalami byli zawodnicy znani z KSW. W końcu celebryta zaangażował się jednak we własny projekt, czyli Prime Show MMA. Naraził się przez to na ogromną karę od byłego pracodawcy. Na jakim etapie jest głośny konflikt?

Fame MMA się kończy? "Don Kasjo" zdradził tajemnicę
Don Kasjo (Instagram)

"Don Kasjo" jest znany m.in. z "Warsaw Shore", ale miał za sobą również przygodę z boksem olimpijskim. To dało mu doskonałe podstawy pod "freak fight". Na galach Fame MMA miał okazję mierzyć się m.in. z Marcinem Najmanem, Normanem Parke czy Marcinem Wrzoskiem. Gwiazdor zawsze zaskakiwał bardzo dobrą postawą.

Można było się spodziewać, że "Don Kasjo" będzie otrzymywał kolejne walki wieczoru na galach Fame MMA. Tak się jednak już nie stanie. Życiński został włodarzem Prime Show MMA i stworzył konkurencję dla byłego pracodawcy. Spotkają go za to nieprzyjemności?

Ogromny pozew

Organizacja Fame MMA nie chce pozostać dłużna Kasjuszowi. Na pierwszej konferencji prasowej przed marcową galą ogłoszono, że "Don Kasjo" otrzyma pozew na wielkość miliona złotych za złamanie warunków umowy. To już nie "pstryczek w nos", a zapowiedź poważnej batalii sądowej.

Taki stan rzeczy zdziwił gwiazdę "Warsaw Shore". W wywiadzie dla Sport.pl "Don Kasjo" przyznał, że jego zdaniem rozstał się z Fame MMA w dobrej atmosferze. Jeden z włodarzy - Michał "Boxdel" Baron - miał mu nawet zdradzić niewygodną tajemnicę.

Wydawało mi się, że rozstaliśmy się w normalnej atmosferze. Michał "Boxdel" Baron zadzwonił do mnie przed pierwszą konferencją Prime Show MMA i mi pogratulował. Mówił, że podjąłem dobrą decyzję, bo Fame MMA się kończy. Życzył mi powodzenia. Później jednak zmienił narrację, bo pewnie ktoś mu tak podpowiedział - mówił Życiński.

"Don Kasjo" myślał o tym od dawna

"Don Kasjo" nie podjął pochopnej decyzji. Walczył z myślami przez kilka miesięcy. Teraz wskazał, który moment współpracy z Fame MMA spowodował, iż postanowił pójść "na swoje".

Wyszło to naturalnie, ale długo o tym rozmyślałem. Najwięcej refleksji miałem po przegranej walce z Normanem Parke. Przymknąłem oko na wiele spraw, które mi się nie podobały. Wszyscy widzieli, że wygrałem walkę, ale nikt z federacji nie wstawił się za mną. Źle się wtedy zachowali. Nie podobało mi się ich zachowanie i uznałem, że muszę pójść w swoją stronę - zdradził "Don Kasjo".
Zobacz także: "Szalona". Wideo z trenerką mistrza olimpijskiego robi furorę w sieci
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić