Fame MMA to przy tym pikuś. Potężna awantura w Wielkiej Brytanii
Fani polskich freak fightów są przyzwyczajeni do popularnych "dymów" towarzyszących poszczególnym zestawieniom. Jednak sceny, które miały miejsce w Wielkiej Brytanii, mogą zszokować nawet największego fana internetowych rozrób. Doszło nawet do tego, że ojciec Tysona Fury'ego próbował przebić głową szybę z pleksi.
Na zdjęciu od lewej: John Furry i KSI.
14 października w Manchesterze odbędzie się gala MF & DAZN: X Series 10. W main evencie wydarzenia zmierzą się amerykański raper i influencer KSI oraz zawodowy bokser Tommy Fury, przyrodni brat słynnego Tysona Fury'ego, mistrza świata federacji WBC w wadze ciężkiej.
Pojedynek obarczony jest sporym ładunkiem emocjonalnym, a między zawodnikami czuć złą krew. W konflikt mocno zaangażował się również ojciec Tommy'ego i Tysona, John Fury. W trakcie środowej konferencji prasowej doszło do skandalicznej sytuacji - Fury senior rzucił w przeciwnika swojego syna butelką, a KSI w odpowiedzi splunął w jego kierunku.
Kulminacyjny punkt poprzedzającego walkę konfliktu rozegrał się dopiero kolejnego dnia. W czwartek zaplanowano spotkanie face to face między bohaterami głównego zestawienia gali. Z racji gigantycznego konfliktu, organizatorzy postanowili, jak tylko się da, zminimalizować ryzyko wystąpienia rękoczynów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kacper Andrzejewski: Telefon do mamy musi być
Z tego powodu face to face odbył się w specjalne przygotowanej "klatce". Furry i KSI stanęli na dwóch jej końcach, a między nimi ustawiono szybę z pleksi. Jak okazało się niedługo potem, decyzja organizatorów o jej zamontowaniu była całkowicie słuszna.
Po chwili do klatki wszedł wściekły John Fury, który ewidentnie chciał uprzedzić swojego syna i jako pierwszy dobrać się do skóry amerykańskiego rapera. Fury senior przypuścił wściekły atak na szybę oddzielającą od siebie dwie strony konfliktów, kilkukrotnie atakując ją pięścią, a na koniec uderzając ją "z główki".
Nie udało mu się jednak sforsować przeszkody, a ochrona po kilkunastu sekundach wyprowadziła go z klatki. W piątek za pośrednictwem stacji BBC KSI przeprosił za swoje zachowanie w trakcie konferencji prasowej.
To nie jedyny incydent, który miał miejsce w czwartek. Tego dnia doszło też do ostrego starcia między bohaterami co-main eventu gali: Loganem Paulem i Dillonem Danisem. Zanim ochrona rozdzieliła walczących zawodników, ci zdążyli zadać sobie po kilka ciosów. Z trybun rzucono także butelki, a w wyniku powstałego zamieszania na twarzy Paula pojawiła się krew.
