W drugim finale NBA szczególnie imponował jeden z najlepszych zawodników ligi Giannis Antetokounmpo. Grek ukończył zmagania z dorobkiem 42 punktów, 12 zbiórek i czterech asyst. Mimo to nie uchronił swojego zespołu przed porażką.
Rozpędzona drużyna Monty'ego Williamsa zanotowała drugie zwycięstwo. Ojcami tego sukcesu okazało się trzech zawodników.
Devin Booker zdobył 31 punktów, a ponadto zapisał przy swoim nazwisku pięć zbiórek i sześć asyst. Mikal Bridges miał 27 punktów, siedem zbiórek i asystę, natomiast Chris Paul - 23 punkty, cztery zbiórki i osiem asyst.
O wszystkim zadecydowała druga kwarta. Koszykarze Phoenix Suns wygrali ją aż czternastoma punktami i nie oddali przewagi do końca spotkania - ostatecznie triumfowali 118:108. Spotkanie było bardzo emocjonujące, a kibice śledzili je z wypiekami na twarzy.
NBA. Kiedy kolejny finał?
W serii do czterech zwycięstw zespół Phoenix Suns prowadzi 2:0. Teraz rywalizacja zagości w Milwaukee. Najbliższy pojedynek finałowy w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego o godz. 2:00.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.