28-letnia Paige Vanzant związała karierę zawodową ze sportami walki, a ponadto nieprzeciętna uroda skłoniła ją do spróbowania sił w modelingu. Amerykanka walczyła między innymi w prestiżowej organizacji UFC, a poza mieszanymi sztukami walki, pojedynkowała się na gołe pięści. Jej bilans w MMA to osiem wygranych oraz pięć porażek.
Sławna w Stanach Zjednoczonych sportsmenka potrafi wykorzystywać swoją popularność między innymi do zarabiania pieniędzy. Przedsiębiorcza wojowniczka wystawiła na licytację kartonik ze swoim wizerunkiem, podpisem, a ponadto szminką z jej ust. Paige Vanzant relacjonowała moment złożenia pocałunku na karteczce.
Chętnych za zakup gadżetu nie zabrakło. W licytacji uczestniczyło ponad sto osób, co może skłonić Amerykankę do organizowania podobnych aukcji w przyszłości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paige Vanzant zgarnęła za przedmiot licytacji 13200 dolarów. To całkiem niezła sumka. Amerykanka ujawniła, że zarobione pieniądze zainwestuje w biznes męża, także zawodnika MMA, Austina Vanderforda. Ten otworzył sklep, w którym handluje właśnie kartami z wizerunkami sportowców, które w Stanach Zjednoczonych są popularne.
Profil Paige Vanzant na Instagramie obserwuje 3,2 miliona osób. Amerykanka coraz rzadziej prezentuje swoje umiejętności w sportach walki, ale nie przeszkadza to jej w zarabianiu pieniędzy. Za jedno zdjęcie zarobiła półroczną pensję części swoich fanów.
To moja pierwsza całuśna karta. Wystawiłam ją na licytację, żeby wesprzeć nowy sklep z kartami Austina Vanderforda. Licytuj, póki możesz i rzuć okiem na wszystkie inne aukcje - reklamowała możliwość zdobycia karty Amerykanka.