Finał Euro 2020 odbędzie się już w niedzielę wieczorem (o godzinie 21:00). W finałowym starciu zmierzą się ze sobą dwie najlepsze reprezentacje w całym turnieju. Zwycięstwo dla obu ekip będzie ogromnym wyróżnieniem, które pozwoli im na stałe wpisać się do historii piłki nożnej.
Zobacz także: Lewandowski został upokorzony
Jednak, jak się okazuje, stawką niedzielnej potyczki nie będzie tylko puchar i wieczna chwała. Obie ekipy powalczą również o ogromne pieniądze, które czekają na triumfatora mistrzostw Europy.
Nowy mistrz Europy ma zarobić aż 10 mln euro. Natomiast przegrany z decydującego starcia dostanie 7 mln euro. Co więcej, to nie są jedyne pieniądze, na które mogą liczyć obie drużyny.
Ogromne zarobki piłkarzy na Euro 2020
UEFA nagradza każdą reprezentację za uzyskany wynik oraz awans do kolejnych rund. Do tej pory (nie wliczając finału) rozdano już 354 mln euro. Natomiast, jak łatwo się domyśleć, najwięcej zarobili obaj finaliści.
Zobacz także: Dramatyczne słowa Artura Szpilki
Włosi już zarobili dla swojej federacji 24 mln euro. Anglicy dostali niewiele mniej, bo 23,25 mln euro. Należy jednak pamiętać, że ich konto zostanie powiększone o 10 mln euro lub 7 mln euro - zależnie od wyniku finału Euro 2020.
Polacy na końcu stawki
Słaby wynik polskiej reprezentacji spowodował, że piłkarze zarobili niewiele w porównaniu do innych nacji. Na konto PZPN wpłynie 10 mln euro - z czego 9,25 mln euro jest za sam udział w imprezie, a piłkarze na boisku podczas turnieju zarobili jedynie 750 tys. euro. Gorsi pod tym względem były jedynie reprezentacje Turcji oraz Macedonii Północnej, które nie zdobyły żadnego punktu, dlatego otrzymały jedynie pieniądze za awans.
Zobacz także: Poszła na mecz i... straciła pracę
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.