Polscy sportowcy w Paryżu zdobyli 1 złoty, 4 srebrne i 5 brązowych medali. Za brąz otrzymali czek na 150 tysięcy złotych, a za srebro - 200 tys. zł. Aleksandra Mirosław, jedyna polska mistrzyni olimpijska z 2024 roku zgarnęła 250 tysięcy złotych. Siatkarze, którzy zostali wicemistrzami olimpijskimi otrzymali z kolei czek do podziału na 1,5 mln złotych. Wśród nich na gali pojawił się m.in. Tomasz Fornal, który rozbawił publiczność zgromadzoną w Centrum Olimpijskim PKOl.
Ja tutaj napomknę tylko, tak humorystycznie może trochę, że wśród tych nagród, srebrni medaliści i złoci, były te mieszkania. Wydaje mi się, gdyby 13. siatkarzy dostało te mieszkania, tych parapetówek byłoby więcej. Proponuję to przemyśleć prezesie Profbudu - powiedział Fornal stojąc przy mikrofonie. - Mieszkania już ogarnąłem - dodał do Wilfredo Leona schodząc ze sceny.
Na słowa siatkarza ochoczo zareagował prezydent Duda, który klaskał i był wyraźnie rozbawiony. Norbert Huber z kolei podziękował prezesowi PKOl Radosławowi Piesiewiczowi, że przed wylotem mógł z kolegami zjeść pizzę na pokładzie samolotu rządowego.
Przypomnijmy, że na mieszkania pierwotnie mogli liczyć wyłącznie złoci medaliści olimpijscy. W uwagi na fakt, że w Paryżu zdobyliśmy tylko jeden krążek z najcenniejszego kruszcu, sponsor zdecydował się także na przekazanie kluczy do mieszkań także dla srebrnych indywidualnych medalistów, czyli pięściarki Julii Szeremety, kolarki torowej Darii Pikulik i kajakarki górskiej Klaudii Zwolińskiej. Lokale mają po dwa pokoje i mieszczą się na jednym z nowo budowanych osiedli w Warszawie. Na razie cena ani dokładna lokalizacja nie jest znana.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.