Wisła Kraków jest jednym z najsłabszych klubów w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2021/22. Utytułowany polski klub od kilku kolejek walczy o utrzymanie, czy też - jak to mówi Franciszek Smuda - "walczy o spadek".
Czytaj także: Kamil Stoch w końcu zabrał głos. Ważne słowa
W tę walkę uwikłanych jest kilka klubów. Były selekcjoner reprezentacji Polski w rozmowie z Interią wlał nieco optymizmu w serca kibiców Wisły.
Obliczam różne scenariusze z uwagą i wychodzi mi, że Wisła nie spadnie. Warunek jest jednak podstawowy - musi pokonać Jagiellonię u siebie, a nie będzie to łatwe, bo zespół z Białegostoku, w razie porażki, też zapląta się w walkę o spadek - przyznał.
Wisła Kraków z Jagiellonią zagra w sobotę. Później czeka ją wyjazdowy pojedynek z Radomiakiem Radom, a na koniec - przed własną publicznością - zagra z Wartą Poznań. Smuda nie ma wątpliwości, że najważniejszy będzie ten pierwszy mecz.
Zobacz również: Jędrzejczyk gotowa na bitwę z Chinką. Pokazała wymowne zdjęcie
Jeśli Wisełka nie wygra z Jagiellonią, może się też zrealizować czarny dla niej scenariusz - dodał.
Smuda trzykrotnie pracował w Wiśle Kraków. Najpierw prowadził ten klub w latach 1998 - 1999, później w latach 2001 - 2022, a na koniec także w latach 2013 - 2015. W latach 2009 - 2012 był selekcjonerem reprezentacji Polski.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.