W 2022 roku wydawało się, że Harry Kane trafi do Manchesteru City. Klub mocno naciskał na transfer, a dodatkowo sam gracz był chętny do zmiany otoczenia. Ostatecznie do tego nie doszło, a w obozie "Obywateli" obecnie raczej nikt z tego powodu nie płacze, bo przecież trafił tam Erling Haaland.
Jak informuje David Ornstein z "The Athletic", kapitan reprezentacji Anglii jest otwarty na rozmowy w sprawie przedłużenia swojej umowy z Tottenhamem Hotspur. Giganci nie składają jednak broni i latem będą walczyli o pozyskanie tego gracza.
Możesz przeczytać także: Właściciel Lecha przegrał zakład z piłkarzem. Teraz czeka go zadanie
Według ostatnich informacji hiszpańskich mediów, Harry Kane został zaoferowany Królewskim. Na ten moment hiszpański klub rozważa wszystkie argumenty "za" i "przeciw". Władze biorą również pod uwagę postawę Karima Benzemy, który w grudniu skończy 36 lat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Francuz od dłuższego czasu zmaga się z problemami zdrowotnymi, dlatego Los Blancos zrobią latem wszystko, aby zakontraktować kolejnego napastnika. Sęk w tym, że chrapkę na zawodnika Tottenhamu ma także Manchester United.
Możesz przeczytać także: Najman show na konferencji High League. Mocno zaatakował Tomasza Adamka
William Gallas, były piłkarz Tottenhamu i Arsenalu uważa, że jest tylko jeden klub, który ma realne szanse, aby pozyskać Kane'a.
Jedynym klubem, do którego mógłby dołączyć Harry Kane jest Manchester United. Jest też wystarczająco mocny, aby iść do zagranicznego klubu, ale nie wiem jakie są teraz jego cele. Grałem z nim, gdy był jeszcze bardzo młody - mówi Gallas dla dziennika "The Sun".
Jest legendą Tottenhamu
Harry Kane w barwach ekipy z Londynu zagrał łącznie aż w 434 meczach. Strzelił w nich 278 goli oraz zanotował 64 asysty.
Możesz przeczytać również: Jacek Murański na HIGH League po niedawnej tragedii. Mówił o śmierci syna
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.