Gortat zmierzy się z bratem. Oto powód. "Nie spodziewałem się"

Janusz Gortat, ojciec Roberta i Marcina, zmarł pod koniec 2023 roku. Bracia przez lata byli ze sobą skłóceni, lecz śmierć taty sprawiła, że z powrotem się pojednali. Wkrótce obaj staną do sparingu bokserskiego na gali ku pamięci ich ojca. Brat byłego koszykarza zdradził szczegóły ich walki.

Robert Gortat zabrał głos na temat swojego ojcaRobert Gortat zabrał głos na temat swojego ojca
Źródło zdjęć: © AKPA, X
Karol Osiński

Marcin Gortat jest o 12 lat młodszy od swojego brata Roberta. Przez lata ich relacje nie układały się dobrze, lecz dziś są zdecydowanie lepsze. W sobotę, 26 października, w Jaworznie odbędzie się pierwszy memoriał imienia ich ojca, Janusza Gortata. Brat byłego koszykarza udzielił wywiadu "Interii Sport", podczas którego wypowiedział się o pojedynku z bratem.

Wiadomo, że podejdziemy do tego po sportowemu, choć nie zamierzamy się nokautować. Ja traktuję tę naszą potyczkę, jako sparing. Nie jestem już w takiej formie, jak kiedyś, więc trzeba było trochę się przygotować, potrenować. Zobaczymy, wszystko czas pokaże - powiedział Robert Gortat, dodając, że to Marcin zaproponował walkę.

Wiadomo, że walka odbędzie się na dystansie trzech rund po dwie minuty, prawdopodobnie bez kasków. Nie będzie także punktacji, a wszystko nadzorować będzie sędzia ringowy. Przy okazji wspomniał, że wiele lat temu obaj mieli okazję zmierzyć się w ringu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Mandaryna i Fabienne szczerze o "Azji Express" i Głowackich. Wiśniewska odcina się od przeszłości?

Bracia Gortat zmierzą się w ringu. Robert wspomniał zmarłego ojca

W dalszej części rozmowy Robert Gortat przekazał, że walka skończyła się po jego myśli, ale zmierzyli się także w koszykówce, gdzie górą był jego o 12 lat młodszy brat. Dodał, że jest pewien, iż ich tata byłby zadowolony z tego, co przygotowali jego synowie.

Myślę, że byłby mega zaskoczony i dumny. Szkoda, że tak potoczyły się losy. Nikt nie spodziewał się, że tata odejdzie jeszcze w tamtym roku. Gdy go odwiedzałem, to mówiłem, że spokojnie jeszcze przyszły rok przeskoczymy. Nie spodziewałem się, odszedł, że tak powiem, nagle. To poszło bardzo szybko. Miesiąc czasu i nie było człowieka - dodał.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"