Mariusz Pudzianowski jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Najczęściej wstawia zdjęcia z siłowni i treningów. Zawodnik MMA skupia się jednak też na innych pracach. W wakacje ciężko pracuje w swoim ogrodzie, udowadniając przy okazji, że żadnej pracy się nie boi.
Pudzianowski mnóstwo czasu każdego dnia spędza w ogrodzie przy zbiorze wiśni. W sieci zamieścił nawet filmik, na którym widać, jak jeździe specjalną maszyną. Ma także kilku pomocników. Wszyscy ciężko pracują na sukces.
Niedziela, nie niedziela, sezon przychodzi, no i trzeba zasuwać. Tutaj z chłopakami siedzimy na polu. Oni zaczęli o szóstej rano, ja pobiegałem i do chłopaków dotarłem. No i jedziemy, nie ma, że boli, jak to ktoś powiedział - mówił ostatnio Pudzianowski.
Czytaj także: Fame MMA pobiło rekord. Ujawniono, ile sprzedano PPV
Gorzkie słowa o rządzie
Pudzianowski wrzucił do sieci nagranie (na Instagramie), na którym przedstawił plan na dzień, ale też wypowiedział się na temat działań rządu ws. ogrodników i rolników. Zawodnik MMA nie gryzł się w język, z jego ust padły gorzkie słowa. Uważa, że mali przedsiębiorcy będą mieli bardzo ciężko. A on sam? "Fortuny z tego nie będzie" - podkreślił.
Ostatni dzień takiego zasuwania w ogrodzie. Ale tak to już jest w sezonie. Jeśli chce się osiągnąć sukces, to trzeba w sezonie pracować po 12-15 h na dobę. A ja jeszcze do tego dwie godzinki treningu. Praca musi być zrobiona. Furory, fortuny się z tego nie zrobi, ale jak się powiedziało "A", to trzeba powiedzieć "B". No cóż, ten nasz rząd troszeczkę tych sadowników, ogrodników i rolników męczy. Ale co zrobić? Z głodu nie zdechniemy, ci mali ciężko będą mieli. Takie życie. Pracujemy, zasuwamy - powiedział Pudzianowski.
Czytaj także: Co na to Ronaldo?! Jego partnerka pozuje nago na jachcie