Kilka dni temu Halvor Egner Granerud wygrał inauguracyjny konkurs 71. Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. W niedzielę był najlepszy w drugim - rozgrywanym w Garmisch-Partenkirchen, tradycyjnie w nowy rok.
Możesz przeczytać także: Nagranie niesie się po sieci. Tak ukochana Żyły bawiła się w sylwestra
Na półmetku miał tylko 0,6 punktu przewagi nad drugim Anze Laniskiem, ale w finale pofrunął aż 142 metry i ostatecznie drugiego Słoweńca pokonał o ponad sześć "oczek". Na najniższym stopniu podium stanął Dawid Kubacki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sukces Graneruda odbił się szerokim echem w Norwegii. Zaskakująco zareagował komentator tych zawodów w norweskiej telewizji Viaplay, Kasper Wikestad.
Trwa przygoda prawnuka Thorbjorna Egnera (Halvor jest prawnukiem słynnego norweskiego pisarza - red.). To wspaniałe obrazki - mówił wyraźnie wzruszony komentator.
Możesz przeczytać również: Już nie tylko papryka. Nowa dieta Piotra Żyły
Jak pisze portal dagbladet.no, na twarzy Wikestada pojawiły się nawet łzy.
Po wygranej w Garmisch-Partenkirchen, Granerud świętował tak, jak na boiskach Bundesligi bramki celebrował Erling Haaland. Skoczek usiadł na zeskoku i przyjął pozycję kwiatu lotosu.
Mamy w Norwegii dwóch wielkich sportowców. Mamy Erlinga Brauta Haalanda i Halvora Egnera Graneruda - mówił komentator norweskiej telewizji.
Granerud jest na najlepszej drodze, aby zostać pierwszym od 16 lat Norwegiem, który triumfuje w Turnieju Czterech Skoczni. Na półmetku ma 26,8 punktu przewagi nad drugim Dawidem Kubackim. Trzeci konkurs turnieju odbędzie się 4 stycznia w Innsbrucku o 13:30.
Możesz przeczytać także: O nim się nie zapomina. Martin Schmitt rozchwytywany przez kibiców
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.