Marianna Schreiber już 29 grudnia zadebiutuje we freakowej federacji Clout MMA. Żona byłego ministra w rządzie PiS Łukasza Schreibera zawalczy z Moniką "Najlepszą polską dziennikarką" Laskowską. Przeciwniczki spotkały się podczas środowego programu "Roast" promującego najbliższą galę, a Schreiber nie szczędziła Laskowskiej cierpkich słów.
W pewnym momencie do studia dodzwoniła się znana z "Królowych Życia" Katarzyna "Laluna" Alexander, która stoczyła już dwie freakowe walki. Dzwoniąca zarzuciła Schreiber hipokryzje wskazując, że żona posła PiS nawoływała do zakazania drugiej gali Clout, a teraz bierze udział w następnym wydarzeniu federacji.
Schreiber postanowiła jeszcze raz zaczepić Laskowską i "Lalunę" w piątek. 30-latka zamieściła w swoich mediach społecznościowych krótkie nagranie z treningu. Na filmiku widać, jak Schreiber atakuje kolanem korpus swojej sparingpartnerki, a następnie obala ją i będąc w dosiadzie zadaje kilka delikatnych uderzeń. Całe nagranie zostało też opatrzone wymownym opisem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie potrzebuję rękawic do żadnej walki. Królowa podróbek Laluna czy Królowa OnlyFans’a (NAJWYBITNIEJSZA POLSKA DZIENNIKARKA) są najniżej w tabeli moich ambicji. Moją ambicją jest UFC A teraz w Clout MMA mam obywatelski obowiązek nauczyć dziewczyny (dojrzałe kobiety) kultury i słownictwa - napisała (pisownia oryginalna).
Jak widać, Schreiber próbuje dostosować swój styl komunikacji do konwencji freak fightów. Oczywiście, niektóre jej wypowiedzi należy traktować z przymrużeniem oka. Trudno bowiem przypuszczać, by żona posła PiS miała szansę zrobić w UFC (zresztą, podobne deklaracje wygłaszał niedawno zawodnik Fame MMA Natan Marcoń).
Agresywna postawa wobec "Laluny" może wskazywać na to, że Schreiber planuje na dłużej zagościć w świecie freak fightów i już rozpoczyna poszukiwania kolejnych przeciwniczek.