Marta Linkiewicz jest coraz bardziej znaną postacią w świecie freak fightów. "Linkimaster" zadebiutowała w oktagonie w marcu 2019 roku podczas gali Fame MMA 3. Zmierzyła się wtedy z Moniką Godlewską, którą pokonała przez TKO.
Następnie stoczyła jeszcze cztery pojedynki. Przegrała z Anielą Bogusz, po czym zaliczyła trzy wygrane z rzędu - z Kamilą Smogulecką, Martą Rentel i Kamilą Wybrańczyk.
"Linkimaster" jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. Regularnie zamieszcza tam fotografie. Niektóre z nich rozpalają jej fanów do czerwoności. Linkiewicz często eksponuje swoje wysportowane ciało.
Burza pod zdjęciem gwiazdy Fame MMA
Jej ostatnie zdjęcie nie przypadło jednak wszystkim do gustu. Linkiewicz pokazała, jak trenuje. "Droga na szczyt zawsze jest pełna przygód" - napisała.
Momentalnie zaroiło się od komentarzy. Dziennikarze "Super Expressu" odnotowali te nieprzychylne. "Wyglądasz jak czyjś stary", "prędzej jak 40-stka po przejściach" - pisali internauci. Wpisy zniknęły jednak z profilu Linkiewicz. Nie zniknął natomiast komentarz, w którym jedna z osób nazwała Linkiewicz "internetową transrasową k*****ą".
Na szczęście nie zabrakło też pozytywnych wpisów. W ciągu kilkunastu godzin zdjęcie polubiło blisko 150 tysięcy osób, co oddaje skalę popularności Linkiewicz.