Gwiazdor NFL zabił i wziął ofiarę na plecy. Nie wszystkim się to podoba
W sieci gorąco po zdjęciu, które w mediach społecznościowych opublikował Wyatt Teller. Gwiazdor NFL najpierw zabił aligatora, a następnie z dumą nosił go na swoich plecach. Nie wszystkim się to podoba.
Wyatt Teller
Media społecznościowe są miejscem, gdzie fani gwiazd sportu mogą zabrać głos na temat ich gry, postępowania na boisku, ale także zachowań pozaboiskiem. O tym na własnej skórze przekonał się Wyatt Teller, gwiazda NFL.
Skandal, co robią na Kasprowym. "Wygląda fajnie, ale może skończyć się tragicznie"
Zdjęcie wywołało kontrowersje
26-letni zawodnik Cleveland Browns w ostatnich dniach wybrał się na Florydę, gdzie wolny czas spędził na... polowaniu. Udało się "złapać" wielkiego aligatora. Nie mógł się pochwalić swoim osiągnięciem z bliskimi od razu, więc jego partnerka opublikowała filmik w mediach społecznościowych.
Mężczyzna dźwigał na plecach martwego aligatora. Na jego twarzy widać szeroki uśmiech. Ta sytuacja nie spodobała się jednak wszystkim, pojawiło się sporo krytycznych głosów w sieci.
"Przecież to w ogóle nie jest imponujące, nie powinieneś tego wrzucać" - napisał jeden z internautów. "To okrutne. Biedne zwierzę" - dodał inny.
26-letni Teller rozwija swoją karierę. Ma na swoim koncie 34 spotkania w NFL.
