Chińska gwiazda tenisa Peng Shuai była w 2014 roku liderką rankingu WTA gry podwójnej. Wygrała w deblu wielkoszlemowe turnieje Wimbledon 2013 oraz Roland Garros 2014. Ostatnio ogromne poruszenie wywołał wpis zawodniczki w sieci.
Tenisistka wyznała, co zrobił jej polityk. "Byłam tak przerażona"
35-letnia tenisistka wydała w chińskim serwisie społecznościowym Weibo oświadczenie, w którym o molestowanie oskarżyła byłego wicepremiera Chin Zhanga Gaoliego. Polityk miał zmuszać ją do seksu i domagać się, żeby weszła z nim w stały związek.
Według słów sportsmenki do jednej z napaści dojść miało trzy lata temu. 75-letni obecnie Zhang i jego żona grali wraz Peng Shuai w tenisa na kortach w Pekinie. Po wszystkim polityk miał zaciągnąć tenisistkę do swojego domu.
Byłam tak przerażona tego popołudnia. Nigdy nie myślałem, że coś takiego może się zdarzyć – opisała zawodniczka w sieci.
Peng Shuai oskarża byłego wicepremiera Chin. Jej wpis szybko zniknął
Chińskie władze usilnie starają się zatuszować sprawę. Wpis tenisistki został błyskawicznie usunięty. Teraz skasowano także jej konto na portalu Weibo.
Zhang Gaoli w latach 2012-2017 zasiadał w Komitecie Stałym Biura Politycznego partii, najwyższym organie rządzącym w Chinach. Zabrania głosu w sprawie odmówiło biuro Chińskiej Rady Państwa. Wpisujący się w ruch #MeToo post zawodniczki wywołał jednak burzę w sieci. Oddolna inicjatywa zaczęła przybierać na sile w Chinach w 2018 roku.
Urzędnicy i cenzorzy starają się uciszać głosy kobiet, które o wykorzystywanie obwiniają prominentnych państwowych urzędników. Rządząca Partia Komunistyczna utrzymuje, że problem molestowania seksualnego w Chinach nie istnieje.
Obejrzyj także: Przestępstwa seksualne w show-biznesie. Przykładów nie brakuje
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.