Lewis Hamilton zarabia krocie. Penthouse, który sprzedał w Nowym Jorku, był wart 49,5 miliona dolarów. Oznacza to, że kierowca Formuły jeden sprzedał go z 5,6-milionowym zyskiem.
A sam apartament robi wrażenie! To trzypiętrowy lokal, który 20-metrowe sufity. Jest w nim w pełni wyposażona kuchnia, a także prywatna winda. Hamilton nabył tę nieruchomość za 44 miliony dolarów w 2017 roku.
Wiadomo, że penthouse ma 6 sypialni i tyle samo łazienek. Poza tym ma dostęp do basenu, siłowni, łaźni tureckiej, dziecińca oraz części wypoczynkowej. Budynek ten był kiedyś fabryką, a został przekształcony w luksusowe mieszkania.
Hamilton to lokum chciał sprzedać jeszcze drożej, bo aż za 57 milionów dolarów. Ostatecznie i tak na nim zarobił. Nowy nabywca będzie mieć za sąsiadów Justina Timberlake'a, The Weeknd czy Harry'ego Stylesa.
Oczywiście kierowca Formuły 1 nie pozostanie bezdomny. To tylko jedno z jego kilku mieszkań. Aktualnie podobno przeniesie się całkiem niedaleko, gdzie jego sąsiadami są Tom Brady i Gisele Bundchen.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.