Emma Raducanu, która od lat zmaga się z kontuzjami, w tym miesiącu doznała uszkodzenia więzadeł w stopie. Mimo problemów zdrowotnych udało jej się w tym roku osiągnąć czwarte rundy Wimbledonu oraz półfinał turnieju Rothesay Open, gdzie przegrała z rodaczką Katie Boulter.
Zamiast sportowego Porsche, tenisistka została zauważona w czerwonym londyńskim autobusie kierującym się na zachód miasta.
Czytaj także: Nie żyje wicemistrz świata z 1998 roku. Miał zawał serca
Raducanu od dziecka fascynowała się marką Porsche, ponieważ jeden z jej pierwszych trenerów tenisa zawsze przyjeżdżał jednym z modeli tej luksusowej marki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tenisistce zabrano Porsche
Jednak marzenie o posiadaniu własnego Porsche wydaje się teraz odległe. Jeden ze współpracowników Raducanu powiedział dla "The Sun": "Emma nie ma już Porsche. Zabrali je. Kiedyś zajmowało honorowe miejsce w jej domu".
Porsche potwierdziło, że Raducanu nie posiada już ich samochodu, ale wcześniej udostępniano jej pojazd w ramach umowy sponsorskiej.
Rzecznik marki wyjaśnił: "Choć od czasu do czasu udostępniamy Emmie samochód, jest to na zasadzie ad hoc".
Emma Raducanu jest globalną ambasadorką marki Porsche i nie zaszły żadne zmiany w naszym udanym partnerstwie, które rozpoczęło się w 2022 roku. Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszej współpracy - powiedział rzecznik marki.