Amor Romeira to obecnie prezenterka hiszpańskiej telewizji, która swoją popularność zdobyła głównie dzięki udziałom w programach typu reality show. Na Instagramie ma ponad 455 tysięcy obserwujących, a w mediach społecznościowych nie stroni od szczerości. Jej wyrazem były ostatnie wpisy na Twitterze, w których opisała przykry incydent z udziałem jednego z piłkarzy La Ligi.
Możesz przeczytać także: Tak relaksuje się Ronaldo. Zwróć uwagę na jego napój
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Byłam na imprezie w Madrycie, gdzie pojawiła się grupa piłkarzy. Nie powiem, z jakiego byli klubu, ale wspomnę, że przybyli z Galicji - rozpoczęła.
A później jej opowieść nabrała tempa.
Jeden z nich wyjątkowo mi się spodobał. Zaprosiłam go do siebie. Kiedy dotarliśmy do mojego mieszkania, zaskoczyła mnie jego namiętność. Był bardzo porywczy w swoich uczuciach, czego dowodem były gorące pocałunki i namiętne spojrzenia - zdradziła.
Możesz przeczytać również: Do Polski wpadła tylko na chwilę. Jej życie to nieustające wakacje
Jednak namiętność szybko zamieniła się w agresję:
W pewnym momencie zaczął się zachowywać coraz bardziej agresywnie. Poczułam ból, kiedy zaczął ciągnąć mnie za włosy i wymierzać klapsy. Kiedy próbowałam go uspokoić, niespodziewanie ugryzł mnie w twarz z siłą przypominającą atak byka. W związku z tym wyrzuciłam go z mieszkania - opisała.
Chociaż piłkarz twierdził później, że ugryzienie było niezamierzone, Romeira miała trudności z uwierzeniem w jego niewinność. Ku zaskoczeniu, mimo tego incydentu, Romeira wyznała, że piłkarz nadal do niej pisze i przyznaje, że wciąż go pociąga.
Możesz przeczytać także: Klub Grabary zadrwił z rywala. Przez to naraził się wielu kibicom
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.