Natan Marcoń stał się popularny w sieci za sprawą swoich treści na znanych platformach: Tik-Toku czy YouTube. Obecnie słynie z bardzo kontrowersyjnych wypowiedzi. Podkreśla, że... nie jest człowiekiem, a Natania Marconia już nie ma. Jest ktoś inny, i nie wiadomo kto to jest.
"Bóg Estetyki", bo tak Marcoń siebie dumnie nazywa, w mocnych słowach wypowiadał się na temat Adriana "Polaka" Polańskiego, Piotra Szeligi czy przede wszystkim Denisa Załęckiego.
Natan Marcoń poszedł niedawno o krok dalej i chce zawalczyć w organizacji UFC i tam zmierzyć się z Conorem McGregorem, najbardziej popularną osobą w świecie MMA.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ty nie wiesz w jakim ja jestem ciągu treningowym. Trenuję trzy razy dziennie. Jem osiem razy dzienne. Mam wszystko wyliczone, co do jednego. Nigdy nie byłem w takim treningu. I myślę, że nawet Conor McGregor swoimi przygotowaniami, szykując się na Khabiba nie był w takich ciężkich przygotowaniach jak ja. Ale ja wiem, że Conor McGregor jest lepszy ode mnie - powiedział Marcoń w rozmowie z Hubertem Mściwujewskim z portalu MMA Bądź Na Bieżąco.
Przeczytaj także: "Wandalizm". Takiego psikusa zrobili mu w Halloween
Kiedy najbliższa gala FAME?
Gala FAME REBORN odbędzie się 9. grudnia w łódzkiej Atlas Arenie. W main evencie zmierzą się zawodnicy, którzy w swojej dotychczasowej karierze odnieśli po dwie porażki. Sylwester Wardęga i Sebastian Fabijański zawalczą w boskie na małe rękawice.
Ogłoszenie karty walk jak zwykle wywołało wiele emocji. W internecie pojawiły się głosy krytykujące niektóre zestawienia grudniowej gali. W mocnych słowach na ten temat wypowiedział się m.in. Partyk "Gleba" Tołkaczewski.