To była największa sensacja przed turniejem EURO 2020. Sergio Ramos to wieloletni kapitan oraz rekordzista pod względem występów w drużynie narodowej. Uznawany jest za jednego z najlepszych obrońców na świecie. Mimo problemów zdrowotnych, które trapiły go od początku roku, nikt nie wyobrażał sobie Hiszpanii bez Ramosa.
Selekcjoner "La Roja" podjął odważną i dla wielu kontrowersyjną decyzję. Fani byli zaniepokojeni, że Luis Enrique lekką ręką zrezygnował z kapitana i najważniejszej osoby w szatni. - Czuję się z tym źle, bo to profesjonalista, który bardzo pomaga reprezentacji. Dużo zastanawiałem się nad tą decyzją - mówił selekcjoner.
Ramos kocha grać dla reprezentacji i musiał przełknąć gorzką pigułkę. Początkowo był rozczarowany, jednak im dalej w las, tym oswoił się z tą decyzją. Cały czas wspiera kolegów, a na Instagramie pokazał jak mocno rozentuzjazmowany ogląda poczynania zawodników z reprezentacji.
35-latek zagrzewał piłkarzy nucąc oficjalną piosenkę reprezentacji na wcześniejsze mistrzostwa Europy. Fani doceniają postawę Ramosa, który w trudnym momencie nie odwrócił się od kadry.
Rewolucja nie tylko w kadrze. Gwiazdor zmienia klub
Dla Sergio Ramosa to gorący czas także pod względem klubowym. Po 16 latach odszedł z Realu Madryt i szuka nowego pracodawcy. Według najnowszych informacji, Hiszpan ma podpisać dwuletni kontrakt z francuskim PSG.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.