To nie są najlepsze dni w karierze Kyle'a Walkera, gwiazdy Manchesteru City. Jego klub najpierw przegrał w półfinale Pucharu Anglii, a teraz głośno jest o jego obrzydliwym zachowaniu. Wszystkie angielskie "bulwarówki" już o tym piszą.
Walker został przyłapany, gdy... sikał na mur eleganckiego hotelu. Został przyłapany przez gości, którzy są przerażeni jego zachowaniem.
Rozejrzał się ukradkiem, zanim założył bluzę z kapturem i obsikał mur - relacjonuje jeden z gości.
"Obrzydliwe"
Jeden z gości tak mówił "The Sun": "Właśnie przyjechałem na posiłek z rodziną i nagle oglądam Kyle'a Walkera, którego natychmiast rozpoznałem. Ten sikał na mur. To było obrzydliwe. Byliśmy przerażeni. Zanim to zrobił, rozglądał się dookoła, aby zobaczyć, czy ktoś tam jest, a potem podciągnął bluzę z kapturem, ale nadal można go było rozpoznać po tatuażach".
Jedno ze źródeł donosi, że Walker siedział w ogrodzie i nie chciało mu wejść do środka, by skorzystać z toalety.
Zdecydował się przejść przez łukowate przejście, aby załatwić się pod ścianą na oczach gości i osób wchodzących na parking - czytamy.
Hotel pobiera 260 funtów za noc za pokój i zapewnia rozrywkę dobrze sytuowanym mieszkańcom.
Kary za oddawanie moczu w miejscach publicznych są zawarte w regulaminach poszczególnych władz lokalnych, ale zwykle prowadzą do grzywny w wysokości do 80 funtów, płatnej w ciągu 21 dni.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.