"To brutalna i smutna wiadomość, ale moje zdrowie jest priorytetem" - napisał na początku swojego oświadczenia sportowiec.
W reprezentacji Francji Kevin Gourdon rozegrał 19 spotkań. Niedawno podpisał nowy, dwuletni kontrakt z francuskim klubem La Rochelle. Planował grać jeszcze przez kilka lat, ale życie brutalnie zweryfikowało marzenia rugbysty.
Po badaniach kardiologicznych, okazało się, że 31-latek ma problemy z sercem. Nie ujawniono jednak, co dokładnie dolega sportowcowi. Kłopoty okazały się jednak na tyle poważne, iż musiał zakończyć swoją karierę.
"Nie byłbym w stanie tego kontrolować podczas gry. Nic nie jesteśmy w stanie zrobić, więc decyzji o zakończeniu kariery nie żałuję. Przechodzę do nowego swojego życia trochę wcześniej niż się spodziewałem, ale jestem przekonany, że ono też będzie satysfakcjonujące" - podkreślił Gourdon.
Przez całą swoją karierę Francuz był związany z jednym klubem, La Rochelle. Rozegrał dla tego zespołu aż 221 spotkań.
"Będziemy za nim bardzo tęsknić. Jest wspaniałym człowiekiem, utalentowanym sportowcem i wierny klubowi" - podkreślił prezes klubu Vincent Merling, cytowany przez portal rt.com.