Kariera sportowa Nicka Kyrgiosa znajduje się obecnie na sporym zakręcie. 28-letni tenisista w poprzednim sezonie zmagał się z licznymi kontuzjami, przez co wystąpił tylko w jednym oficjalnym meczu. Długa absencja sprawiła, że Australijczyk w październiku został wykreślony z rankingu ATP.
Kyrgios od wielu lat słynie ze swoich kontrowersyjnych zachowań i komentarzy. Tenisista niedawno postanowił kolejny raz zszokować swoich fanów. Tym razem 28-latek przeszedł jednak samego siebie i podpisał umowę z platformą OnlyFans, znaną głównie z materiałów o charakterze erotycznym.
Kontrowersyjny tenisista swoją decyzje o nawiązaniu współpracy z OnlyFans wyjaśnił w wydanym w czwartek oświadczeniu. Jak zaznaczył, w przygotowanych przez siebie materiałach chce pokazać swoją nieznaną twarz, a tym samym zwiększyć interakcję z fanami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Chcę tworzyć, produkować, reżyserować i być właścicielem treści. To jest przyszłość. Od lat rozmawiam bezpośrednio z moimi fanami i wiem, co chcą oglądać. Oczywiście nie zabraknie piłek tenisowych, wskazówek, sztuczek i kulis, ale zobaczą też różne strony mojej osoby. Gry, tatuaże, moja intymna strona - wszystko jest na stole, a ja zabiorę fanów na przejażdżkę - deklarował Kyrgios.
Według brytyjskiego "The Sun" Kyrgios wykorzysta też swoje konto na platformie OnlyFans by podzielić się z fanami szczegółami na temat swojego związku z australijską celebrytką, Costeen Hatzi. Para oficjalnie spotyka się od grudnia 2021 roku, a 22-letnia Hatzi zdobyła od tego czasu sporą popularność. W mediach społecznościowych śledzi ją prawie 180 tysięcy osób.
Zawarcie umowy z Kyrgiosem skomentowała też szefowa OnlyFans, Keily Blair. Kobieta wyraziła zadowolenie z faktu, że znany tenisista związał się z platformą,.
Podobnie jak OnlyFans, Nick jest przełomowy, więc wspaniale jest widzieć, jak dołącza do naszej platformy, znajdując nowe sposoby udostępniania swoich treści i wyrażania siebie - oceniła Blair.