Lewis Hamilton, znany ze swoich odważnych wyborów modowych, tym razem założył ubrania wybrane przez George'a Russella. George postawił na styl dyrektora zespołu Mercedes, Toto Wolffa, ubierając Hamiltona w brązowe chinosy, czarną koszulę i loafersy, celowo pomijając skarpety.
Hamilton nie krył zadowolenia, opisując uczucie "świeżości" w kostkach, cytowany mówiąc: "Moje kostki jeszcze nigdy nie czuły takiego wiatru."
W zamian, Hamilton przebrał Russella w jaskrawo czerwony płaszcz i obszerne spodnie, co wywołało wśród fanów wiele śmiechu. Jeden z nich napisał: "Lewis wygląda jak nauczyciel zastępca", a inny dodał na temat Russella: "Wygląda jak Slim Shady."
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Słynna dziennikarka zaręczona. Jest lawina gratulacji
Gwiazdy Formuły 1 w nietypowym wydaniu.Lepiej w modzie niż na torze
Podczas sesji zdjęciowej, kierowcy usłyszeli, że przypominają boyband. W tej sytuacji Hamilton błyskotliwie nazwał ich duet "Wrong Direction".
Poza modową rewolucją, obaj kierowcy, obecnie zajmujący szóste i siódme miejsce w klasyfikacji F1, liczą na awans podczas nadchodzącego GP Singapuru.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.