Bieżący sezon Ligi Mistrzów jest wyjątkowy dla Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik jest jednym z najlepszych strzelców rozgrywek, co czyni go poważnym kandydatem do korony króla strzelców. Przed meczem ze Stade Brestois 29 trafiał do siatki pięciokrotnie, a jego wskaźnik zdobytych goli właśnie wzrósł.
Czytaj też: Lawina krytyki spadła na kompana Lewandowskiego
Kapitan reprezentacji Polski strzelił bramkę w meczu przeciwko Stade Brest, która była jego szóstą w tegorocznej edycji tych rozgrywek. Jednocześnie Robert Lewandowski zdobył swojego setnego gola w Lidze Mistrzów, stając się trzecim piłkarzem w historii, po Cristiano Ronaldo i Lionelu Messim, którym udał się taki wyczyn. Bramka padła w 10 minucie. "Lewy" strzelił ją z rzutu karnego. Na koniec meczu dołożył jeszcze jedno trafienie (90+2 min.) i ma już 101 bramek w Champions League. Spotkanie zakończyło się wynikiem 3:0 (drugiego gola dla FC Barcelony zdobył Dani Olmo).
Robert Lewandowski swojego strzelił setnego gola w Lidze Mistrzów
Robert Lewandowski miał szansę na zdobycie setnej bramki już w poprzednim meczu klubu FC Barcelona w Belgradzie, gdzie w poprzedniej kolejce Ligi Mistrzów mierzył się z tamtejszą Crveną zvezda. Robert Lewandowski trafiał do siatki dwukrotnie (98. i 99. gol), po czym został zdjęty z boiska, a po meczu wytłumaczył ustalenia z trenerem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Powiem szczerze, że w trakcie meczu nie wiedziałem, czy to jest 99, czy 100. bramka. Jakoś się po tej sytuacji w ogóle nie przejąłem. Czasami nawet jak mam sytuację, a nie strzelę to łapię pewność. (...) Trener po meczu mi powiedział, bo chyba sam nie wiedział, która to była bramka, że chyba lepiej jak ją strzelę na własnym stadionie - mówił Robert Lewandowski w rozmowie z Canal+Sport.
Na setnego gola kolejnego zawodnika w Lidze Mistrzów trzeba było poczekać ponad sześć lat. 14 marca 2018 roku Lionel Messi strzelił setnego gola w Lidze Mistrzów podczas meczu przeciwko Chelsea FC, kiedy grał w brawach klubu FC Barcelona. Argentyńczyk strzelił łącznie 129 goli w tych rozgrywkach.
Niecały rok wcześniej jako pierwszy w historii tego wyczynu dokonał Cristiano Ronaldo, a miało to miejsce w ćwierćfinale Ligi Mistrzów przeciwko Bayernowi Monachium 18 kwietnia 2017 roku, jak grał w Realu Madryt. Portugalczyk trafiał do siatki 140 razy w Lidze Mistrzów, co czyni go najlepszym strzelcem w historii rozgrywek.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.