Reprezentacja USA nie dostała się do poprzednich mistrzostw świata i była ich dużym nieobecnym. Tym razem nie rozczarowała w eliminacjach i wystąpi w zbliżającym się dużymi krokami turnieju na katarskich stadionach. Najlepsze drużyny na świecie powalczą na przełomie listopada i grudnia.
27-letni Collin Martin reprezentował kraj w piłce juniorskiej i marzy o powołaniu do zespołu seniorów. Pomocnik nie rezygnuje z występu w mundialu i próbuje zapracować na szansę od selekcjonera w barwach klubu San Diego Loyal. Piłkarz wyjawił, że jest homoseksualistą, a taka orientacja seksualna jest oficjalnie karana w Katarze.
Czytaj także: Żenujące zachowanie Neymara. Salwa śmiechu na stadionie
Zdecydowanie pojechałbym na mundial do Kataru, gdybym tylko dostał powołanie. Oczywiście to tylko teoretyczne myślenie, ale byłbym zaszczycony taką szansą. Myślę, że spróbowałbym oddać hołd społeczności gejowskiej i zrobiłbym to z szacunkiem. Także szacunku wobec mnie oczekiwałbym od gospodarzy - cytują piłkarza amerykańskie media.
Przyznanie Katarowi mistrzostw świata wywołało kontrowersje od dnia ogłoszenia decyzji. Z powodu upałów konieczne było przesunięcie mundialu na przełom listopada i grudnia. Do tego głośno było o łamaniu praw człowieka przy budowie infrastruktury czy o różnicach światopoglądowych miedzy światem zachodnim i arabskim.
Organizatorzy mundialu zapewniają, że przedstawiciele społeczności LGBT pozostają mile widziani w Katarze, ale przypominają im o konieczności przestrzegania miejscowego prawa.
Wszyscy są mile widziani na mistrzostwach świata, ale nie będziemy akceptować publicznego okazywania sobie uczuć. Dotyczy to zresztą wszystkich i prosimy o wzajemny szacunek. Każdy może żyć tak jak chce. Geje przybędą do Kataru jako kibice i mogą robić wszystko, co będą robić pozostali goście. Katar pozostaje jednak konserwatywny, jeśli chodzi o publiczne okazywanie sobie czułości - powiedział Nasser Al Khater z komitetu organizacyjnego telewizji CNN.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.