Faworytem pojedynku był Malinowski. Dodatkowego smaczku temu pojedynkowi dodawał fakt, że pomiędzy zawodnikami zaiskrzyło podczas konferencji. Na ważeniu obaj przeprosili się za obraźliwe słowa, jakie skierowali w swoim kierunku, ale mimo to zanosiło się na spore emocje w ringu. Tym bardziej że "Taksi ZRT" ma przypiętą łatkę "zadymiarza".
Działo się od pierwszych sekund! Niespodziewanie to "Władek" zaczął od powalenia swojego rywala. Ten jednak szybko znalazł się na górze i zaczął okładać swojego rywala. Zijajew próbował się bronić, ale na niewiele się to zdawało. "Taksi ZRT" zwyciężył przez techniczny nokaut po serii uderzeń w parterze! Potrzebował do tego zaledwie 44 sekund.
Czytaj także: Pudzianowski w tarapatach. Zawiadomili prokuraturę
Mieliśmy się trochę pokulać, bardziej liczyłem na parter. Pełne skupienie, szybko parę ciosów i tyle. Smucą mnie niektóre komentarze widzów. Na konferencji mogę go cisnąć, smutek jest wtedy, gdy widzowie cisną go i dodają hasztag Team Taxi. Nie chcę szerzenia nienawiści. Wiem, że to była przesada - skomentował "Taksi ZRT" po walce.
K****, no wyszło ch*****. Wielki szacunek dla mojego przeciwnika. Robiłem głównie boks. Nie przygotowywałem się, jeżeli chodzi o techniki parterowe. Zamknęli nam klub na ostatni tydzień. Wielki szacunek dla przeciwnika - odpowiedział "Władek".
Hype MMA. Wielkie emocje na premierowej gali
Pierwsza gala Hype MMA była niezwykle dynamiczna. Pięć pierwszych pojedynków zakończyło się w pierwszej rundzie. Najwięcej emocji dostarczyła walka Jakuba "Bary'ego" Barczyka z Damianem "Kalbarem" Kalbarczykiem. Górą był drugi z nich, który zasypał rywala potężnymi ciosami.