Na gali Clout MMA 1 zmierzyli się m.in. Zbigniew Bartman i Tomasz Hajto oraz Marcin Najman i Andrzej Fonfara. Karta walk prezentowała się okazale i wielu fanów zdecydowało się wykupić dostęp do PPV, płacąc za niego 40 zł.
Tymczasem ze strony organizatorów szybko pojawiły się kłopoty. Serwery nie wytrzymały i wielu kibiców miało problem, aby wejść na domenę internetową federacji. Trzeba było uzbroić się w cierpliwość, by móc obejrzeć transmisję. Niektórzy fani nie doczekali się przekazu wideo i z tego powodu byli bardzo zawiedzeni.
Możesz zobaczyć także: Matka gwiazdy tenisa miała spore kłopoty. "Była trzymana na muszce"
Już podczas trwania gali pojawiły się liczne głosy wściekłych kibiców, którzy domagali się zwrotu pieniędzy. W odpowiedzi federacja Clout MMA wydała oświadczenie, w którym przyznała, że padła ofiarą ataków hakerskich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co dalej z Clout MMA?
Po kilku tygodniach od pierwszej gali wiemy, że w odpowiedzi na reklamacje fanów federacja zaproponowała dwa rozwiązania, które mają pokryć straty poniesione przez kibiców w związku z brakiem możliwości oglądania inauguracyjnej gali.
Możesz sprawdzić też: Polka zaatakowała rywalkę przed XTB KSW 85! To nie pierwszy występek Czyżewskiej
Pierwszym, standardowym zadośćuczynieniem jest możliwość wykorzystania kodu do PPV, który będzie ważny przez 12 miesięcy. Każdy będzie mógł zadecydować, którą galę chcę obejrzeć za darmo. Druga opcja jest taka, że fani dostali możliwość wykupienia biletu na drugą galę ze 30 procentową zniżką.
Oprócz tego Clout MMA poinformował, że druga gala odbędzie się 28 października w Płocku.
Clout, w przeciwieństwie do FAME MMA, póki co boi się organizować swoje gale na dużych halach w Polsce. Przypomnijmy, że FAME często gości na obiektach w Gliwicach, Krakowie, Łodzi czy w Gdańsku.
Możesz przeczytać również: Hitowa walka Clout MMA zagrożona? Są nowe informacje