Sezon w lidze włoskiej został zdominowany przez Inter Mediolan. Klub nie miał równego sobie przeciwnika w walce o mistrzostwo kraju. Prowadził w tabeli miesiącami, przegrał jak dotąd tylko jeden mecz i w poniedziałek zapewnił sobie tytuł.
Trudno było wyobrazić sobie lepsze okoliczności do zapewnienia scudetto niż w wygranych 2:1 derbach Mediolanu. Inter zwyciężył dzięki strzałom Francesco Acerbiego i Marcusa Thurama. Przez większą część prestiżowego meczu nie dopuszczał Milanu do głosu.
Kluby z Mediolanu rozgrywają mecze na tym samym, legendarnym stadionie. Zgodnie z terminarzem, formalnym gospodarzem ostatnich derbów był AC Milan. Na trybunach przeważali jego kibice, jego DJ odpowiadał za oprawę muzyczną meczu. Już po jego zakończeniu postanowił zepsuć wrogom z Interu świętowanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na stadionie została włączona muzyka na pełny regulator. I tak, piłkarze Interu nie słyszeli fanów, fani nie słyszeli piłkarzy. Prawdopodobnie również zawodnicy nie słyszeli siebie nawzajem. Wszystko to działo się krótko po zakończeniu meczu.
Oszalał ten DJ Milanu. Ogłuchnąć można. A to wszystko, żeby uprzykrzyć świętowanie fanom Interu. Derby nigdy się nie kończą - napisał Piotr Dumanowski w serwisie społecznościowym X. Wspólnie z Dominikiem Guziakiem komentował on mecz na antenie Eleven Sports.
Obu zespołom nie pozostało już nic innego niż dokończenie sezonu w lidze. Wiadomo, że Inter pozostanie na pierwszym miejscu w tabeli, a AC Milan jest głównym kandydatem na wicemistrza Włoch. Drużyn nie ma już w Pucharze Włoch, ani w europejskich pucharach. Graczem mistrza - Interu zostanie w następnym sezonie Piotr Zieliński.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.