Świątek i Badosa, reprezentujące team "Orły" (Eagles), rozpoczęły spotkanie od mocnego akcentu, szybko zdobywając przewagę nad Halep i Paolini z "Kań" (Kites). Problemy z czujnikiem na siatce doprowadziły jednak do nieplanowanej przerwy, po której Polka i Hiszpanka nie zdołały utrzymać tempa gry.
Po wznowieniu meczu rywalki odwróciły losy spotkania, wygrywając pięć kolejnych gemów i cały set 7:5. Był to trzeci z czterech setów w rywalizacji między "Orłami" a "Kaniami". Wcześniej Aleksandr Szewczenko z "Orłów" przegrał z Casprem Ruudem 4:6, a duet Szewczenko/Badosa uległ parze Ruud/Paolini również 4:6.
Iga Świątek i Paula Badosa przegrały w Abu Zabi
Sumarycznie "Kanie" prowadzą w meczu 19:13. W składzie drużyny Świątek znajduje się także Grek Stefanos Tsitsipas. Początkowo udział w imprezie zapowiadał również Hubert Hurkacz, jednak jego sztab szkoleniowy zdecydował, że lepszym przygotowaniem do sezonu będą intensywne treningi.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Turniej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich gromadzi cztery drużyny: "Orły", "Kanie", "Jastrzębie" (Hawks) z liderką rankingu WTA Aryną Sabalenką z Białorusi oraz "Sokoły" (Falcons) z Kazaszką Jeleną Rybakiną i Rosjaninem Andriejem Rublowem. Przez trzy dni zespoły rywalizują ze sobą, a w niedzielę dwie najlepsze ekipy spotkają się w finale.
Każdy mecz składa się z czterech setów: jednego w singlu kobiet, jednego w singlu mężczyzn oraz dwóch setów deblowych lub mikstowych, o których wyborze decyduje drużyna wygrywająca rzut monetą.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.