Iga Świątek zalała się łzami po porażce. Była potrzebna pomoc specjalisty

Nie tak miała wyglądać przygoda Igi Świątek na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Polka przegrała z Hiszpanką Paulą Badosą w dwóch setach. Po meczu nasza tenisistka nie mogła pogodzić się z porażką, na korcie pojawiła się psycholog Daria Abramowicz.

Iga Świątek / Eurosport TwitterIga Świątek / Eurosport Twitter
Źródło zdjęć: © Instagram

Iga Świątek na otwarcie igrzysk olimpijskich w Tokio łatwo poradziła sobie z Niemką Moną Barthel. W poniedziałek poprzeczka została zawieszona dużo wyżej. Polka trafiła na Paulę Badosę, która w tym roku zanotowała ćwierćfinał Rolanda Garrosa, a w drodze do IV rundy Wimbledonu wyeliminowała Magdę Linette. Mistrzyni Rolanda Garrosa 2020 uległa Hiszpance 3:6, 6:7(3) i nie zdobędzie medalu w singlu.

Łzy po meczu

Świątek długo nie mogła pogodzić się z porażką. Polka usiadła na krzesełku i zakryła twarz ręcznikiem. Płakała, łzy leciały jej strumieniami. To był bardzo przykry widok. W sieci od razu pojawiło się mnóstwo komentarzy.

"Iga, nie załamuj się", "To nie koniec świata", "Przyjdą kolejne wielkie zwycięstwa" - pisali internauci.

To dopiero początek! Głowa do góry - przyznał Łukasz Jurkowski, znany zawodnik MMA i komentator sportowy.

Dziennikarz sport.pl Łukasz Jachimiak napisał na Twitterze, że Świątek w trudnych momentach pomogła psycholog Daria Abramowicz, która na co dzień jest w jej sztabie szkoleniowym.

Z pięć minut Daria Abramowicz stała w gotowości, dając Idze pobyć samej. Czekała, aż Iga będzie gotowa porozmawiać - napisał.

Nie był to najlepszy mecz w wykonaniu Świątek. W trwającym godzinę i 48 minut spotkaniu Polka nie potrafiła odnaleźć swojego serwisu. Popełniła sześć podwójnych błędów. Popełniła też 32 niewymuszone błędy.

Dla Świątek nie jest to jeszcze koniec występu w turnieju olimpijskim w Tokio. Czeka ją gra mieszana razem z Łukaszem Kubotem. Kolejną szansę w singlu będzie miała za trzy lata w Paryżu.

Robert Korzeniowski o dramacie polskich pływaków. Wspomina swoją dyskwalifikację

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę