Andy Murray i Stefanos Tsitsipas stworzyli znakomite widowisko w I rundzie prestiżowego turnieju US Open. Ich pojedynek trwał blisko pięć godzin. Z tak długiej batalii zwycięsko wyszedł Tsitsipas. Między zawodnikami iskrzyło na korcie, ale prawdziwe emocje wybuchły po decydującej piłce.
Wszystko przez zachowanie Tsitsipasa, który przed piątym setem postanowił udać się do szatni, by tam się odświeżyć. W sumie nie było go osiem minut. To bardzo nie spodobało się Murrayowi, który zaczął posądzać rywala o oszustwo.
Straciłem do niego szacunek. Powiedziałbym to samo nawet, gdybym wygrał ten mecz. Przysięgam. To był nonsens i on o tym wie - powiedział Murray o zachowaniu Greka podczas konferencji prasowej po meczu.
Na tym wymiana "uprzejmości" się nie skończyła. We wtorek Murray opublikował wpis w mediach społecznościowych nawiązujący do sytuacji i po raz kolejny uderzający w Tsitsipasa.
Fakt dnia. Stefanos Tsitsipas potrzebuje dwa razy więcej czasu w szatni, niż Jeff Bazos na to, aby polecieć w kosmos. Interesujące - podsumował Murray na Twitterze.
Wpis zebrał blisko 65 tysięcy polubień. Był także szeroko komentowany.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.