Jakub Jankto postanowił opowiedzieć publicznie o swoim homoseksualizmie. W środowisku piłkarskim jest jednym z prekursorów, ponieważ czynni gracze unikają zwykle tego tematu, a obecność gejów w szatni jest tematem tabu.
Jestem homoseksualistą i nie chcę tego dłużej ukrywać. Jak każdy, mam mocne i słabe strony, mam rodzinę i przyjaciół, mam pracę wykonywaną z profesjonalizmem i pasją. Chcę żyć w wolności. Bez strachu, bez uprzedzeń, bez przemocy, ale z miłością. Nie chcę dłużej się ukrywać - powiedział reprezentant Czech.
Jakub Jankto występował między innymi w Sampdorii i Getafe. Aktualnie gra w ojczyźnie na zasadzie wypożyczenia do Sparty Praga. 27-letni pomocnik opuścił trzy mecze po zimowym okresie przygotowawczym z powodu kontuzji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo...
W niedzielę Czech powrócił na boisko. Był on zmiennikiem Jana Kuchty w 70. minucie wygranego 3:0 meczu z FK Jablonec. W momencie jego wbiegnięcia na boisko wszystkich ciekawiła reakcja publiczności w Pradze. Jakub Jankto pokazał się przecież w akcji po raz pierwszy od momentu upublicznienia swojego homoseksualizmu.
Osoby na trybunach przywitały reprezentanta Czech gromkimi brawami, wręcz owacyjnymi, a część kibiców skandowała imię i nazwisko Jakuba Jankto. Publiczność była dodatkowo zadowolona, ponieważ krótko po zmianie padła bramka na 3:0 znanego z polskich boisk Lukasa Haraslina.
Czeskie społeczeństwo jest znane z otwartości. Kibice Sparty wspierają Jakuba Jankto nie od wczoraj. Ich owacja zapewne zostanie zapamiętana przez piłkarza do końca życia. Niebawem sportowiec przekona się, czy reakcje widzów będą równie entuzjastyczne na innych stadionach ligowych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.