Przed swoim pierwszym pojedynkiem w MMA Jaś Kapela był skazywany na porażkę. Eksperci zdecydowanie stawiali na jego oponenta - Ziemowita Piasta Kossakowskiego. Oktagon zweryfikował jednak umiejętności i cały okres przygotowawczy. Lewicowy aktywista i poeta błyskawicznie rozbił rywala.
Czytaj także: Nauczyciel ujawnia. Taką uczennicą była Iga Świątek
Jaś Kapela od lat pisze dla "Krytyki Politycznej". Określa siebie również mianem "performera". Przed występem w Kanale Sportowym u Krzysztofa Stanowskiego rozpoznawała go jedynie garstka ludzi.
Niespodziewanie zyskał dużą popularność i rozochocił się do tego spotkania, że chciałby zmierzyć się z Jarosławem Jakimowiczem. Dlaczego z nim? Wszystko z powodu jednego filmiku, na którym Jakimowicz zerwał tęczową flagę z budynku.
Mam ważne przesłanie dla pana Jarka Jakimowicza. Też mam flagę tęczową na domu. Jak jesteś taki odważny, to weź mi ją zabierz! Tylko weź drabinę, bo na drugim piętrze jest - powiedział Jaś Kapela.
Kapela na Prime Show MMA
Federacja Prime Show MMA tydzień temu ogłosiła, że Jaś Kapela będzie jedną z największych gwiazd lipcowej gali, promowanej pod hasłem "Prime Show MMA 2: Kosmos". Na ten moment nie wiadomo, kto mógłby być jego rywalem. Zasugerowano jednak, iż znów może to być walka lewicy z prawicą.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.