Nie ma fana piłki nożnej, który nie znałby Wayne'a Rooneya. Anglik przez lata czarował swoją grą, a wiele jego bramek, czy to dla reprezentacji Anglii, czy to dla Manchesteru United, przeszło do historii futbolu. Obecnie spełnia się w roli trenera Birmingham City oraz ojca rodziny. W tej drugiej roli ma co robić, ponieważ doczekał się aż czwórki synów.
Zobacz także: Ukrainka wyznała, że nienawidzi Polski. Gortat komentuje
Kai Rooney odwiedził Polskę
Najbardziej znanym synem Wayne'a Rooneya jest obecnie jego najstarszy pierworodny, czyli Kai. Nie dość, że ma on znanego ojca, to sam idzie jego drogą. Gra on dla zespołów młodzieżowych Manchesteru United, w których strzela bramkę za bramką. To wszystko spowodowało, iż mimo młodego wieku doczekał się wielu prestiżowych kontraktów reklamowych, m.in. z Pumą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wszystko więc wskazuje na to, że Kai Rooney ma wszystko, aby powtórzyć sukcesy ojca. Co więcej, widać w nim miłość do piłki nożnej. Inaczej ciężko byłoby bowiem wytłumaczyć jego wizytę w Polsce. Szczególnie, iż pojawił się na meczu 16. kolejki PKO Ekstraklasy pomiędzy Legią Warszawą a Wartą Poznań. Młody Anglik pochwalił się tą wizytą w mediach społecznościowych, co od razu wzbudziło sensację.
Zobacz także: Krzysztof Bosak wspiera... Conora McGregora
Rooney trafił na wyśmienite widowisko
Jak się okazuje, Kai Rooney ma nosa nie tylko do strzelania bramek w barwach Manchesteru United. Młody piłkarz trafił na niezwykle efektowne spotkanie, które może być wizytówką naszej rodzimej ligi. W meczu padły aż cztery bramki, a mecz zakończył się remisem 2:2 po tym, jak gospodarze odrobili dwubramkową stratę. Do tego na trybunach świętowano 50-lecie "Żylety". W związku z tym przygotowano atrakcyjną dla oka oprawę, która momentalnie obiegła media społecznościowe.
Zobacz także: Wardęga ujawnia kolejne niewygodne fakty
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.