Aleksandra Kłos co jakiś czas odsłania kulisy swojej codzienności. Tym razem bohaterem jej instagramowej relacji został mąż Karol. Pokazała, jak siatkarz miesza napój w kubku.
No pokaż - zaapelowała do męża na początku nagrania.
Czytaj także: Pielęgniarka obnaża rzeczywistość: politycy raczą się stekami, a pacjenci szpitali jedzą suchy chleb
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wówczas Kłos wyciągnął widelec. Tak, by internauci zobaczyli, na co zamienił łyżeczkę. - Proszę się nie śmiać. Najlepiej się miesza widelcem, żeby wtedy wszystko... - dodał, ale żona nie pozwoliła mu dokończyć.
Czy ktoś jeszcze miesza widelcem? - zapytała Aleksandra Kłos.
Do nagrania załączyła ankietę. "Czy ktoś miesza widelcem?" - zapytała. I podała dwa warianty: "widelcem", "łyżką, jak normalny człowiek". Analizując te odpowiedzi, można dojść do wniosku, że męża nie uważa za w pełni normalną osobę.
Kim jest Aleksandra Kłos?
Żona Karola Kłosa bardzo prężnie działa choćby na Instagramie. Do tej pory uzyskała blisko 50 tysięcy obserwujących. Kłos, z domu Dudzicka, skończyła finanse i rachunkowość w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie. Tak naprawdę jednak nigdy nie pracowała na dłużej w zawodzie.
Staż po studiach pokazał bowiem, że praca w finansach nie daje jej pełnej satysfakcji. Jakiś czas temu postanowiła więc poszerzyć horyzonty. Aleksandra Kłos podjęła nowe studia - tym razem postawiła na fizykę.
Kiedyś była też aspirującą youtuberką. Publikowała przeróżne filmy. Przede wszystkim były to tutoriale makijażowe oraz recenzje kosmetyków. W pewnym momencie najwidoczniej ją to znudziło, bo usunęła z kanału wszystkie filmy. Na Instagramie jednak kontynuuje makijażowy wątek.
Żoną Karola Kłosa jest od 2017 roku. Aleksandra poznała siatkarza w czasach licealnych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.