Los Angeles Lakers, zespół, w którym na co dzień występuje LeBron James, jest jednym z najgorszych w całej lidze NBA. "Jeziorowcy" z bilansem 5:11 zajmują przedostatnie miejsce w Konferencji Zachodniej, gorsi są tylko Houston Rockets.
Marcin Gortat, z którym rozmawiamy, jest załamany postawą zespołu z Los Angeles. Jak sam mówi, nigdy w życiu nie widział tak słabo grających Lakers.
Jestem załamany grą tego zespołu. Tak słabo grającego tego zespołu nie widziałem nigdy w życiu. To jest dramat! Na obecną chwilę ta drużyna jest po prostu katastrofalna - skomentował.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie awansują do fazy play-off - dodał po chwili.
Czytaj także: Wideo zza kulis. Gest Świątek niesie się po sieci
Gwiazda NBA "bardzo słaba"
Gortat bardzo krytycznie wypowiedział się na temat Russella Westbrooka, gwiazdy Los Angeles Lakers. Ten zawodnik jest kompletnie bez formy, jego fatalne zagrania są często wyśmiewane przez kibiców. Ci nie mogą uwierzyć, że jeszcze kilka lat temu był jedną z czołowych postaci NBA. Teraz jest cieniem samego siebie.
Jestem kompletnie rozczarowany postawą Russella Westbrooka. Nie umiem sobie odpowiedzieć na pytanie, co stało się w jego głowie, że stał się tak słabym zawodnikiem. On nawet nie jest już przeciętny, jest bardzo słaby w porównaniu do tego, co kiedyś prezentował. Jestem w szoku, co on wyprawia na boisku - zaznaczył Gortat.
W tym wszystkim bardzo mi szkoda LeBrona, ale on też nie gra już na takim poziomie fizyczności i atletyzmu, jego statystyki mocno poszły w dół - przyznał Polak.
Gortat przez cztery lata grał w Orlando Magic, kolejne trzy w Phoenix Suns, następnie pięć w Wizards (z tym klubem związany jest do dzisiaj). Ostatni rok spędził w Los Angeles Clippers. Łącznie rozegrał 806 meczów w sezonie regularnym i 86 w fazie play-off, w tym jeden w finale NBA. W szczytowej formie nie opuścił żadnego spotkania.