Jest o niej głośno w Niemczech. Żona szczypiornisty nie daje o sobie zapomnieć
W ostatnim czasie Tanja Binder kompletnie zdominowała niemieckie media. Dość powiedzieć, że "Bild" w ciągu pięciu dni napisał trzy artykuły z nią związane. Nie ma w tym nic dziwnego, bo żona piłkarza ręcznego swoimi zdjęciami robi spore wrażenie.
Na zdjęciu: Tanja Binder
Kapitan niemieckiej drużyny piłki ręczne SC DHfK Leipzig Lukas Binder korzysta z wolnego czasu. Z uwagi na letnią przerwę wybrał się na wakacje wraz ze swoją żoną, Tanją. Zdecydowali się oni na podróż na grecką wyspę Rodos.
Para jest małżeństwem od roku. Do ich błyskawicznego ślubu doszło w czerwcu 2022 roku. Wówczas jednak był on cywilny, przez co para szykuje się do powtórki. Szczególnie, że na weselu pojawiła się skromna grupa osób.
Przeczytaj również: Tenis kobiecy jest nudny? Gwiazda zajęła mocne stanowisko
"Nadchodzi większy ślub - umieram z ciekawości, by wybierać moją suknię, a także usłyszeć nasze przemowy" - napisała Tanja na Instagramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: tydzień po blamażu z Mołdawią. Kadrowicz haruje w pocie czoła
Żona szczypiornisty zawodowo zajmuje się muzyką oraz aktorstwem. Między innymi widziano ją w filmie Tima Schweigera. Grała także stewardessę w filmie "Qatar Airways".
Oprócz tego, jest także wielką fanką swojego męża, którego wspiera na meczach piłki ręcznej. Raz po raz Tanja pojawia się na spotkaniach domowych SC DHfK Leipzig, by wspierać drużynę, w której występuje jej partner.
Ponadto Tanja jest osobą, która ma sporo zainteresowań. Koszykówka, akrobatyka, szermierka, wspinaczka, jazda konna, a nawet żonglerka. A do tego dochodzi jeszcze właśnie śpiewanie, gra na pianie czy także taniec w rytmie hip hop bądź jazz.
Tanja rozgrzała do czerwoności
Mimo że rajskie wakacje na Rodos dobiegły końca, to pozostały zdjęcia Tanji. Te sprawiają, że niemal każdy może rozgrzać się, jakby był w ciepłym kraju.
Raz po raz jej fotografie, które pojawiały się na relacjach na Instagramie zarówno Tanji, jak i jej męża Lukasa trafiały do artykułów niemieckiej gazety "Bild". Była to bowiem wyjątkowa okazja, bo na co dzień tak gorących zdjęć na jej profilu nie da się uświadczyć.
"Było trochę wietrznie nad morzem" - podpisała relację na Instagramie Tanja, w której podczas podziwiania morza wiatr podwinął jej sukienkę.
Przez ostatnią fotografię "Bild" nie ma wątpliwości. Partnerka Lukasa już teraz może pochwalić się najgorętszym zdjęciem tego roku.
